Kto zastąpi Kwiatkowskiego w "The Voice Kids"? Wokalistka zabrała głos!
Trwają spekulacje, kto zostanie nowym trenerem "The Voice Kids" po tym, jak z programem pożegnał się Dawid Kwiatkowski. Głos na temat potencjalnego zatrudnienia w TVP zabrała Marina.
Przypomnijmy, że odkąd z programem "The Voice Kids" pożegnał się Dawid Kwiatkowski, trwają nieustanne spekulacje na temat tego, kto powinien zostać nowym trenerem w programie.
Od końca kwietnia przez media przewinęło się kilka nazwisk. Najpierw jako faworyta widziano Kubę Szmajkowskiego.
Następnie spekulowano, że pracę niemal na pewno dostanie Marina Łuczenko-Szczęsna. Plotek donosił jednak, że jej szansę na angaż są mniejsze, a do gry miały włączyć się kolejne nazwiska. Wśród kandydatów na fotel trenera znalazły się: Roksana Węgiel i Anna Karwan.
"Informacja o tym, że to Marina na pewno zastąpi Dawida, jest mocno na wyrost. Owszem, jest brana pod uwagę do zaproszenia na zdjęcia próbne, ale to niejedyna kandydatka, o której myśli produkcja w kontekście obsadzenia wolnego jurorskiego fotela. Nie dajemy nikomu pracę za 'ładne oczy'. W przeszłości nie raz bywało, że popularna gwiazda wypadała słabo na zdjęciach próbnych, więc wszystkich potencjalnych nowych jurorów trzeba kategorycznie przetestować przed podpisaniem umowy. Nie każdy wbrew pozorom umie dobrze oceniać uczestników" - mówiła Plotkowi osoba z telewizji.
Marina zabrała głos na temat pracy w "The Voice Kids"
Pudelek postanowił zapytać wokalistkę na temat spekulacji. Oto, co odpowiedziała piosenkarka:
"To są plotki, zawsze się plotkuje, oczywiście byłoby super, to byłoby spełnienie moich marzeń, natomiast ja na ten moment nie wiem na tyle, żeby móc się wypowiadać" - wyznała.
Jednocześnie wokalistka przyznała, że w temacie zatrudnienia jej do TVP coś się działo.
"Jakieś tam podchody były, ale nie ma co się na ten temat rozgadywać, dopóki nie ma konkretów, nie ma co. Ale myślę, że fajnie bym się sprawdziła, gdyby ktoś mnie wziął pod uwagę, tym bardziej, że jestem osobą, która jeździła na wiele festiwali, konkursów przed rozpoczęciem mojej medialnej kariery, totalnie wiem, jakie to uczucie być malutkim człowieczkiem i stać na scenie" - powiedziała.
Dawid Kwiatkowski pożegnał się z "The Voice Kids"
Dawida Kwiatkowskiego krótko po zakończeniu szóstego sezonu programu, który wygrała jego podopieczna - Martyna Gąsak - wystosował oświadczenie, w którym ogłosił swój koniec przygody z programem.
"Kiedy w zeszłym roku usiadłem na tym nieziemsko wygodnym fotelu w pierwszy dzień przesłuchań w ciemno, czułem już, że robię to ostatni raz. Pamiętam jak we wrześniu zaczęły się bitwy i kompletując tria powiedziałem do siebie 'stary, zrób to dobrze, robisz to ostatni raz i mają być to bitwy fenomenalne'. Takie były. Dzięki mojej wspaniale słuchającej wszystkich naszych rad drużynie" - zaczął wpis na Instagramie.
"W 2014 roku, gdy na korytarzach studia ATM ćwiczyłem fokstrota, Rinke, producent TzG i Voice wziął mnie za rękę i zaprowadził do studia obok, gdzie realizowano właśnie Voice’a. Kazał mi usiąść w fotelu Justyny Steczkowskiej i patrząc mi prosto w oczy, powiedział 'Dawid, jeśli uda mi się zrobić w Polsce The Voice Kids, to będzie Twój fotel'. Trzy lata później zadzwonił telefon" - pisał
"Kilka tygodni temu dostałem propozycję wzięcia udziału w kolejnej edycji i pewnym głosem powiedziałem Dominikowi, mojemu menadżerowi, że już nie chcę, że już wystarczy. Serce mówi mi 'Well done Dawid, Twoja misja w tym programie się zakończyła', a serca słucham jak babci. Moje muzyczne plany i cele na przyszłe lata będą wymagały ode mnie większego skupienia na komponowaniu muzyki, co oznacza, że moja drużyna nie miałaby trenera na wyciągnięcie ręki tak, jak dotychczas, a jestem ostatni do robienia czegoś na pół gwizdka. Oglądając ten program w telewizji Wam, widzom, może wydawać się on bardzo lekki, ale jego tworzenie bynajmniej do lekkich nie należy" - wyjaśnił.