"Nie zakładajcie zespołów. Nie żartuję. Nie róbcie tego. Na świecie jest za dużo zespołów i płyt. Nie ma miejsca na więcej" - mówił niedawno Nergal. I mam tu trochę bunt, bo po pierwsze to niech sobie każdy robi, co chce. A po drugie - słuchając takich płyt jak "Niechciani", jedyne co można powiedzieć, to: "Gówno prawda, panie Adamie".