Michał Szczygieł ujawnia kulisy sylwestra Polsatu. Co działo się poza sceną?
Wokalista był jedną z gwiazd Sylwestrowej Mocy Przebojów organizowanej przez telewizję Polsat. Tę wyjątkową noc kończącą stary rok i rozpoczynającą nowy spędził więc na scenie w Chorzowie. Zaprezentował tam m.in. "Adrenalinę", która od czasu swojej premiery podbiła serca tysięcy odbiorców. Michał Szczygieł zapewnia, że podczas tego koncertu doskonale się bawił i absolutnie nie żałuje, że nie spędzał tego czasu na jakiejś prywatce, ale w pracy.
23-letni wokalista zaznacza, że przygotowania do dużego, wielogodzinnego koncertu sylwestrowego, który jest transmitowany na żywo w telewizji, zaczynają się kilka miesięcy wcześniej. Trzeba bowiem doprecyzować scenariusz, ustalić repertuar, dopasować stylizacje, choreografię, a same próby kamerowe rozpoczynają się tuż po świętach.
"W sylwestra gdy gra się na festiwalu telewizyjnym, jest multum pracy, nie ma co ukrywać, i w dni poprzedzające to wydarzenia, jak i oczywiście w samą noc sylwestrową, ale ja się zawsze świetnie bawię. To jest dla mnie trochę celebracja całego roku, bo jednak koncert sylwestrowy jest zwieńczeniem udanego roku, bo też jest się w wąskim gronie artystów, którzy mają możliwość wystąpienia na takich imprezach" - mówi agencji Newseria Lifestyle Michał Szczygieł.
Po występie na dużej scenie była również okazja do zabawy już poza okiem kamer. Wokalista podkreśla, że spędził ten czas ze swoimi muzykami.
"Z moim wspaniałym zespołem, który też tam ze mną był, nie da się nudzić, więc my tam swoje też pobalowaliśmy" - mówi.
W tym gronie nie było jednak artystów, z którymi występował na scenie, bo jak podkreśla, kontakty między nimi są bardzo sporadyczne. Każdy bowiem najpierw skupia się na swoich obowiązkach zawodowych, a dopiero później odpoczywa i relaksuje się ze swoją sprawdzoną ekipą.
Sylwestrowa Moc Przebojów 2022. Zobacz zdjęcia ze ścianki!
Zobacz, jak prezentowały się na ściance Sylwestrowej Mocy Przebojów!
"Ja osobiście nie jestem zbyt związany z branżą i z innymi artystami, z którymi gdzieś się spotykam. Oczywiście jestem bardzo pozytywnie do nich nastawiony i wydaje mi się, że pałamy do siebie sympatią. Ale też, jeżeli skupiasz się na swoim wykonie i chcesz, żeby to wyszło jak najlepiej, to też nie do końca jest czas na miłe pogawędki, bo jest przygotowanie stylizacji, make-upów, fryzur plus czas potrzebny na wyciszenie. To jest wytężona praca i o ile można się przywitać, zamienić parę słów, to jednak potem każdy jest w biegu i mimo że to jest sylwester, to jednak ciężko się złapać i spędzić razem czas ze znajomymi z branży" - dodaje Michał Szczygieł.
Kim jest Michał Szczygieł?
Wokalista zdobył szeroką popularność w "The Voice of Poland" w 2017 r. W drużynie Andrzeja Piasecznego (obecnie jurora "Tańca z gwiazdami" w Polsacie) dotarł do ścisłego finału, ostatecznie zajmując trzecie miejsce (ósmą edycję wygrała wówczas Marta Gałuszewska z ekipy Michała Szpaka).
Po programie wypuścił piosenki "Nic tu po mnie" (nominacja do Fryderyka), "Będzie, co ma być", "Nie mamy nic" i "Tak jak chcę". Nagrał też duety z Saszan ("Wystarczy"), Patrykiem Kumórem ("Wakacje '99") i Chiarą Grispo ("Since You Left Me").
W czerwcu 2021 r. zaprezentował debiutancki album "Tak jak chcę" promowany przebojem "Spontan" (podwójna platyna).