Tak chcą pomóc powodzianom. W sieci wybuchła burza
Oprac.: Oliwia Kopcik
Największe gwiazdy polskiej muzyki nagrywają nową wersję legendarnego utworu "Moja i twoja nadzieja". To część akcji, która ma wspomóc powodzian.
Powódź, która spustoszyła południowo-zachodnią Polskę, wielu osobom przypomniała "powódź tysiąclecia" z 1997 roku. Wtedy w ramach charytatywnej akcji gwiazdy polskiej muzyki - Edyta Bartosiewicz, Natalia Kukulska, Maryla Rodowicz, Czesław Niemen, Grzegorz Markowski (Perfect), Patrycja Kosiarkiewicz, Renata Dąbkowska (wówczas wokalistka zespołu Sixteen), Joanna Prykowska (Firebirds) i Anna Świątczak - nagrały swoją wersję piosenki "Moja i twoja nadzieja".
Teraz, po prawie 30 latach, piosenka ponownie otrzymała nową aranżację.
Nowa wersja "Moja i twoja nadzieja" Hey
Tym razem nagranie piosenki jest częścią charytatywnej akcji Telewizji Polskiej #RazemDlaWas. W projekcie wzięło udział ponad 30 artystów, w tym m.in.: Kasia Nosowska, Edyta Bartosiewicz, Kamil Bednarek, Tomson i Baron, Mela Koteluk, Natalia Szroeder, Natalia Przybysz, Reni Jusis, Sebastian Karpiel-Bułecka, Błażej Król, Tomek Makowiecki, Patrycja Markowska, Tomek Organek, Bovska, Kayah, Natalia Kukulska, Andrzej Piaseczny, Ania Wyszkoni, Gosia Ostrowska, Natalia Niemen, Kasia Kowalska, Zbigniew Hołdys, a także Oskar Cyms, Wiktor Dyduła, Zalia i Rubens.
O projekcie w rozmowie z Plotkiem odpowiedziała Patrycja Markowska, która w przeszłości obserwowała ojca pracującego nad tą samą piosenką. "Byłam wtedy nastolatką, ale dokładnie pamiętam, jak podniosła i wzruszająca była to chwila... Lubiłam jeździć z tatą do studia. Wymarzyłam sobie wtedy, że i ja kiedyś wezmę udział w tak pięknym projekcie. Tak też się stało" - powiedziała.
Zobacz również:
- Tede świętował 10-lecie albumu "Kurt Rolson" w wielkim stylu – klucze do auta dla fana
- It’s crazy, it’s party: krakowski koncert Käärijä w ramach "Euro Tour 2024" [RELACJA]
- Lil Wayne pogodził się z Kendrickiem Lamarem. "To bolało. Bolało strasznie"
- Fani Madonny czekają na to od pięciu lat. "Kto chce usłyszeć nową muzykę w 2025 roku?"
"Piękne przesłanie, wspaniali artyści i myśl, że można zrobić coś dla najbardziej potrzebujących. Będę niosła tę chwilę w sercu" - dodała. Przyznała również, że żałuje, że jej tata nie wziął udziału w nowym projekcie. "Dziś go zabrakło... Szkoda, że tata wycofał się z życia zawodowego, bo ciężko będzie go zastąpić" - podsumowała.
Internauci nie do końca popierają akcję. "To było zbędne, odgrzewany kotlet nie smakuje tak samo", "Wolę oryginał. Wzięlibyście przykład z Dody" (nawiązanie do fizycznej pomocy Dody przy usuwaniu skutków powodzi), "A dlaczego odgrzewają ciągle tego samego kotleta, a nie stworzą czegoś nowego?", "Rozumiem, że dzięki tej piosence straty, jakie ponieśli mieszkańcy, się zmniejszają?" - pisali krytycy. Inni przekonywali natomiast, że dochód z akcji zostanie przeznaczony na pomoc powodzianom, a oprócz tego ma na celu podnieść poszkodowanych na duchu. "Mieszkam we Wrocławiu... Nie przeżyłeś chyba powodzi 97', nie wiesz, co czują ludzie... Ja słysząc wersji tej czy tej z 97' mam ciarki - wspomnienia tego, co się przeżywało, powracają" - również takie komentarze można przeczytać w sieci.