Rockman opuścił odwyk
Scott Weiland, wokalista rockowej grupy Velvet Revolver, po 28 dniach został wypuszczony z centrum odwykowego, gdzie leczył się z uzależnienia od alkoholu i narkotyków.

Frontman Velvet Revolver, który niedawno reaktywował swój poprzedni zespół Stone Temple Pilots, zdaniem swojego przedstawiciela Tony'ego Brookliera "ma się dobrze".
Problemy Weilanda z używkami mają długą historię - ostatnio dały o sobie znać, gdy muzyk został zatrzymany za jazdą samochodu pod wpływem alkoholu, a także gdy kupował kokainę.
W związku z odwykiem Weilanda Velvet Revolver zmuszony był odwołać serię zaplanowanych koncertów. Z kolei Stone Temple Pilots pierwszy koncert po prawie siedmioletniej przerwie da w maju w Columbus na festiwalu The Rock On The Range.
Zobacz teledyski Velvet Revolver na stronach INTERIA.PL.