Piotr Banach był pierwszym liderem grupy Hey. Jako BAiKA pojawił się na żółtej kanapie "halo tu polsat"
Na żółtej kanapie programu "halo tu polsat" pojawili się tworzący parę na scenie i w życiu prywatnym Piotr Banach (współzałożyciel Hey i lider Indios Bravos) oraz Katarzyna "Kafi" Figaj. Co szykują?

BAiKA to duet, który założyli Piotr Banach (pierwszy lider grupy Hey, producent i współkompozytor pierwszej solowej płyty Katarzyny Nosowskiej - "Puk, puk", później tworzył Indios Bravos i Ludzie Mili) oraz grająca na instrumentach klawiszowych i perkusyjnych wokalistka Katarzyna "Kafi" Figaj. Piotr i Kafi sami produkują swoje płyty, okładki płyt, teledyski, dbają o promocję, koncerty.
Nazwa tego projektu to skrót od nazwiska gitarzysty i pseudonimu wokalistki, którzy prywatnie również są parą.
Piotr Banach i Kafi (BAiKA): Zimą muzycy, latem rolnicy
"No właśnie robimy BAiKA, mieszkamy sobie w domu, w małej miejscowości. Mamy taki plan na życie: 'zimą muzycy, latem rolnicy'. Mieszkamy sobie tak, jeździmy w trasy, tylko we dwoje, jesteśmy w związku z tym bardzo kompatybilni. Mamy własne studio, sami sobie wszystko robimy" - tak Piotr Banach odpowiedział na pytanie Macieja Rocka w programie "halo tu polsat".
Banach i Kafi gościnnie występowali pod koniec 2017 r. na trasie "Fayrant", którą grupa Hey zagrała przed zawieszeniem działalności.
Na początku lutego 2018 r. ukazał się debiutancki album duetu - "Byty zależne". Płyta to zbiór 14 autorskich kompozycji w których pobrzmiewają echa różnych stylistyk - od rocka po elektronikę. Wszystkie teksty napisane są po polsku i opisują relacje zachodzące pomiędzy bliskimi sobie ludźmi, co sprawia, że każdy może w nich odnaleźć trochę własnych uczuć i doświadczeń.
Przez chwilę zespół w wersji koncertowej był poszerzony o m.in. gitarzystę grupy Hey Marcina Żabiełowicza i basistę Jacka Mazurkiewicza, ale powrócił już do składu dwuosobowego.Jako duet pod koniec kwietnia 2023 r. wypuścił drugi właściwy album "Zdecydowana mniejszość". Banach i Kafi nie zwalniają tempa i przygotowali już pierwszą zapowiedź nowego materiału, który nosić będzie tytuł "Czas końca złudzeń".
BAiKA w "halo tu polsat". Piotr Banach o dawnej sławie
Działającemu na uboczu sceny duetu BAiKA daleko od "heyomanii", którą na początku lat 90. doświadczył Piotr Banach.
"Skłamałbym, gdybym powiedział, że nie chciałbym być sławny i bogaty, bo każdy chce, natomiast ja to przeżyłem wszystko i już wiem, jak to smakuje. I po wielu latach tych wielkich hal, pomyślałem, że fajnie byłoby posmakować czegoś innego. Mam to szczęście w życiu, że miałem dwie kariery - jedną niezależną, z różnymi zespołami punkowymi, rockowymi i tę drugą karierę komercyjną z Heyem i wiem, jak to wygląda z jednej z i drugiej strony, i ja się trochę opowiadam po tej stronie niezależnej. Takiego mam ducha niezależnego, że lubię mieć wszystko pod kontrolą, muzykę traktuję bardzo poważnie - to nigdy nie był dla mnie towar na sprzedaż, tylko jakiś manifest. Ja się za pomocą muzyki komunikuję ze światem i siłą rzeczy znosi mnie w stronę tej niezależności. Natomiast Kafi chciałaby przeżyć to, co ja. Jak słucha tych moich historii, to marzy o tych wielkich scenach" - zdradził muzyk w "halo tu polsat".
Wokalistka potwierdziła, że faktycznie marzy o wielkich scenach (choć zespół zaliczył już występy na m.in. Pol'and'Rock Festival czy Jarocin Festival).
"Ale najbardziej mi się marzy życie muzyką i z muzyki, żeby było jej jak najwięcej w moim życiu - żebym mogła robić różne współprace, zwiedzać, koncertować i być wśród ludzi" - podkreśliła Kafi.
"Jako BAiKA mamy 10 lat w tym roku i jesteśmy zdumieni, bo właściwie nie wiadomo, kiedy to przeleciało. Jesteśmy cały czas wśród ludzi, już bliżej być nie można. Wydaje mi się, że gdyby to poszło dalej, kiedy są takie wielkie sukcesy, to chyba też pojawia się taki rodzaj odizolowania sławy od fanów, dlatego może by było szkoda..." - zastanawiała się.