David Gilmour szykuje się do koncertów. Po te przeboje Pink Floyd nie sięgnie
Oprac.: Michał Boroń
27 września w Rzymie rozpocznie się tegoroczna seria koncertów, na których David Gilmour będzie promować swój solowy album "Luck and Strange". 78-letni muzyk ujawnił, że podczas występów nie sięgnie po pewne przeboje Pink Floyd. Czego możemy się spodziewać?
W ramach promocji nowej płyty "Luck and Strange" David Gilmour (sprawdź!) zaplanował po sześć koncertów w Circus Maximus w Rzymie i Royal Albert Hall w Londynie, a pod koniec października muzyk przeniesie się na dziewięć koncertów do Stanów Zjednoczonych (Intuit Dome w Inglewood w Kalifornii, Holywood Bowl w Los Angeles i Madison Square Garden w Nowym Jorku).
Za nami dwa specjalne występy w ramach przygotowań, które odbyły się w Brighton Centre (Wielka Brytania).
David Gilmour szykuje się do koncertów. Czego fani mogą się spodziewać?
Z tych prób Gilmour podzielił się z fanami setlistą i nagraniem utworu "Between Two Points", w którym wokalnie towarzyszyła mu córka, Romany Gilmour.
Zobacz również:
W wywiadzie dla "Mojo" 78-letni muzyk ujawnił, że na zbliżających się koncertach zabraknie niektórych klasyków z repertuaru Pink Floyd. Wprost wymienił trzy tytuły, których na pewno nie zamierza wykonywać na żywo: "Run Like Hell", "Money" oraz "Another Brick in the Wall". Te dwa ostatnie pochodzą z okresu, gdy w zespole funkcję lidera pełnił skonfliktowany obecnie z Gilmourem Roger Waters.
W Brighton Centre sięgnął za to po dawno niegrane utwory "Marooned" (po raz pierwszy od 2004 r.), "Breathe (In the Air)" i "A Great Day for Freedom" (oba ostatnio w 2006 r.). Dodatkowo wykonał też takie klasyki Pink Floyd, jak m.in. "Time", "Wish You Were Here", "High Hopes" i "Comfortably Numb".
Na scenie muzykowi towarzyszyli Guy Pratt (bas), Greg Phillinganes i Rob Gentry (instrumenty klawiszowe), Adam Betts (perkusja), Ben Worsley (gitara), Louise Marshall, Romany Gilmour i the Webb Sisters (chórki).