Run-D.M.C., The Pogues i Kayah. Musisz poznać te świąteczne przeboje

Tymoteusz Hołysz

Oprac.: Tymoteusz Hołysz

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
176
Udostępnij

Wszystkim dobrze znane są "Last Christmas" - Wham! czy "All I Want for Christmas Is You" - Mariah Carey, ale muzyka świąteczna to nie tylko kolędy i największe przeboje. Sprawdźcie, jakie perełki poleca nasza redakcja!

Czego redakcja słucha na święta?
Czego redakcja słucha na święta?PodlewskiAKPA

Tymoteusz Hołysz

Osobiście nie należę do największych miłośników muzyki świątecznej, więc gdy przychodzi ten czas w roku, doszukuję się nieoczywistych utworów, w których czuć ducha świąt. Nie inaczej było, gdy trafiłem na "Christmas Is" w wykonaniu Run DMC, które oferuje wszystko, co powinno znaleźć się w dobrym hip-hopowym numerze dodatkowo podszyte świątecznym klimatem i tematyką jednocześnie zwracającą uwagę na ważne problemy społeczne, ale też radość, jaką niesie życzliwość i dawanie sobie prezentów.

Bartłomiej Warowny

Jest kilka momentów roku, w których zdarza mi się powracać do domu Kayah i Gorana Bregovicia. Ich wspólny projekt z 1999 roku ma w sobie coś z polskości, jest na zmianę surowy i nieprzyjacielski, a nagle, jakby znikąd, pocieszający i radosny. Można coś z niego uszczknąć wiosną, słuchając "Caje Sukarije", późnym latem - "To Nie Ptak", jesienią, bo "Ta-Bakiera", a zimą, właśnie w okresie świątecznym, przed szereg wyrywa się "Nie Ma Nie Ma Ciebie". To właśnie ten utwór kojarzy mi się z zażegnanymi kryzysami, oddechem i czerwonym barszczem, choć zdarza mi się go zjeść niejeden raz w roku.

Weronika Figiel

Jestem ogromną miłośniczką polskiej muzyki alternatywnej, która towarzyszy mi na słuchawkach przez cały rok. Jednocześnie uwielbiam atmosferę Bożego Narodzenia i nie potrafię odmówić sobie zapętlania ulubionych świątecznych piosenek już od połowy listopada. Na szczęście da się te dwie rzeczy doskonale połączyć. Na ratunek przychodzi tutaj mop i jego utwór "kiedy znów nadchodzą święta". Chwytliwy, powtarzający się refren prędko wpada do głowy i nie może z niej wyjść, a nieco wlekąca się melodia idealnie oddaje klimat ponurych grudniowych dni. Tej zimy na mojej świątecznej składance znalazł się też nowy duet zespołu Chair i Seweryna - "Tak jakby nie było grudnia". Wesołe, elektroniczne wstawki w melodii i dający nadzieję tekst piosenki napawają mnie jeszcze większą miłością do świątecznego okresu. "Zamiast samemu w mrozie stać, kocem owinę świat" - śpiewa autor piosenki, a ja czuję, jak każdemu słuchaczowi robi się chociaż odrobinę cieplej.

Michał Boroń

Nie jest to może najlepszy przykład do wspólnego śpiewania z najbliższymi przy świątecznym stole, ale "Fairytale of New York" w wykonaniu irlandzkiej grupy The Pogues i folkowej wokalistki Kirsty MacColl to jeden z wielkich hitów okresu Bożego Narodzenia. Redakcyjna młodzież wprawdzie nie zna, ale numer wydany w listopadzie 1987 r. ma ponad 100 mln odsłon teledysku i status jednego z największych przebojów ekipy "najbrzydszego wokalisty wszech czasów", czyli niezapomnianego Shane'a MacGowana.

Choć tekst opowiada o wigilijnej historii, BBC Radio 1 postanowiło ocenzurować nagranie - sami przyznacie, że pojawiające się tam słowa "łajdak" czy "frajer" (i inne powszechnie uważane za wulgarne) mogą nie wszystkim odpowiadać przy siorbaniu barszczyku. Po krytyce ze strony słuchaczy i samych muzyków szacowna stacja wycofała się z tej decyzji, a piosenka "Fairytale of New York" ostatecznie dotarła do 2. miejsca brytyjskiej listy przebojów, regularnie wracając do zestawienia w okolicach Bożego Narodzenia.

Dodajmy, że w teledysku rolę policjanta aresztującego MacGowana zagrał amerykański aktor Matt Dillon (m.in. "Wyrzutki", "Rumble Fish", w późniejszych latach "Samotnicy", "Za wszelką cenę", "Dzikie żądze", "Sposób na blondynkę", "Miasto gniewu"). W trakcie nagrania lider The Pogues regularnie "podlewał" się alkoholem, przez co trzeźwy Dillon musiał uspokajać prawdziwych stróżów prawa, że wokalista nie będzie stwarzał problemów.

Bartosz Stoczkowski

Dla amerykańskich boomerów K-Mart był symbolem świątecznych zakupów. W okresie Bożego Narodzenia sklepy pełne były kolorowych ozdób, świątecznej muzyki i rozmaitych prezentów — dokładnie tak samo jak aktualnie w naszych galeriach handlowych.

W tle jako muzak leciały oczywiście non stop świąteczne przeboje.

Jednym z nich była piosenka "Xmas At K-mart" Root Boy Slima. "Święta w K-marcie". Ludzie trochę może i więcej kupują. Szatnia w tej samej cenie" - dowiadujemy się z tego przedziwnego dzieła. Gdy już przewali się nad nami świąteczny okres (a jak wiadomo, święta, święta i po świętach, więc szybko zleci) warto też sięgnąć po inny utwór tego artysty "Boogie Till You Puke", w wolnym tłumaczeniu "Tańcz boogie do porzygu".

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Newseria LifestyleNewseria Lifestyle/informacja prasowa
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      103
      Super
      relevant
      37
      Hahaha
      haha
      12
      Szok
      shock
      8
      Smutny
      sad
      6
      Zły
      angry
      10
      Lubię to
      like
      Super
      relevant
      176
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na