Małgorzata Tomaszewska zaskoczyła fryzurą w "The Voice of Poland". "Co ona ma na głowie?"
W najnowszym odcinku "The Voice of Poland" widzów nie zaskoczyły jedynie występy na scenie i decyzje trenerów. Sporą niespodzianką dla oglądających była fryzura Małgorzaty Tomaszewskiej. Nie wszystkim przypadła jednak do gustu.
Małgorzata Tomaszewska razem z Tomaszem Kammelem prowadzi "The Voice of Poland" od 12. edycji talent show, kiedy to zastąpiła na tym stanowisku Macieja Musiała.
Tym razem gwiazda TVP, znana również m.in. z "Pytania na śniadanie", zaskoczyła podczas pierwszego odcinka na żywo swoją fryzurą.
Tomaszewska na scenie zaprezentowała się w mocno kręconych włosach, a jej fryzura przypominała afro. Sam prezenterka w przerwie show skomentowała swoje uczesanie na Instagramie.
"Chciałam wyglądać Kelis, no to jestem. Kojarzycie tę piosenkę 'Milkshake'? To właśnie tak wyglądam" - powiedziała do swoich fanów.
"Co ona ma na głowie"? Widzowie komentują fryzurę Małgorzaty Tomaszewskiej
Fryzura Tomaszewskiej na początku odcinka wywołała niemałe zamieszanie wśród widzów "The Voice of Poland". Sporo ludzi chwaliło jej uczesanie, jednak nie zabrakło też lekko prześmiewczych głosów.
"Najpierw była Ariana, a teraz Whitney Houston wstała grobu i zawitała do 'The Voice of Poland'" - można było przeczytać. Inna z użytkowniczek Twittera porównała natomiast Tomaszewską do słynnego kolumbijskiego piłkarza Carlosa Valderramy.
"Fryzura prowadzącej wygląda strasznie, ale ma chociaż piękną sukienkę", "Co ta Tomaszewska ma na głowie" - komentowali widzowie.
Przypomnijmy, że oprócz "The Voice of Poland" Małgorzatę Tomaszewską będzie można oglądać u boku Rafała Brzozowskiego w "The Voice Senior".