Zbigniew Wodecki kochał te miejsca na mapie Krakowa

Magda Miśka-Jackowska

To więcej niż piosenka. "Lubię wracać tam, gdzie byłem już" Zbigniew Wodecki skomponował w Krakowie na starym fortepianie i jak twierdził - pisanie szło "jak po maśle". Od tamtej chwili minęło blisko 40 lat, a tytuł zadomowił się w potocznym języku i został synonimem najczulszej podróży - podróży do domu. Tuż przed piątą edycją festiwalu WODECKI TWIST wspominamy artystę, układając niezwykłą mapę Krakowa z jego śladami. Chodźcie na spacer po ukochanych miejscach Zbigniewa Wodeckiego!

Zbigniew Wodecki przez całe życie był związany z Krakowem
Zbigniew Wodecki przez całe życie był związany z KrakowemAKPA

Ruszamy z ulicy Koletek - to oczywiste. Tu w krakowskim domu wymyślił muzykę do "Lubię wracać..." i wielu innych piosenek. I jeśli tylko zapchany do niemożliwości grafik pozwalał mu spędzić dzień w Krakowie, to tu każdego ranka zaczynał się jego miejski spacer. Z Koletek Zbigniew Wodecki szedł w stronę Rynku Głównego, ale nie od razu. Jest na tej drodze kilka ważnych przystanków.

Kraków oczami Wodeckiego

Najpierw przy Gertrudy 21. Machamy przez zamknięte jeszcze o poranku okno do obsługi restauracji Pod Baranem. Był to jeden z jego ulubionych punktów, stałe miejsce rodzinnych spotkań i biesiad z przyjaciółmi. Pod Baranem siedziało się ze Zbigniewem Wodeckim długo i wytrwale, koniecznie przy tatarze i rosole. Zupę zjeść musiał każdy - rosół był bowiem daniem obowiązkowym.

Ściany restauracji pamiętają niekończące się rozmowy w towarzystwie artystów Teatru STU, ba, pamiętają nawet, jak wewnątrz można było jeszcze swobodnie palić! Nie dym jednak był w tym wszystkim najważniejszy, a atmosfera. Nie do podrobienia. Symbolizuje ją wiszący do dzisiaj w restauracji obraz, na którym Edward Dwurnik uwiecznił poczet krakowskich gwiazd, a w nim Wodeckiego.

Na Grodzką pchała go młodość. Po pierwsze energia młodzieży, która upodobała sobie plac przed kościołem świętych Piotra i Pawła jako scenę popisów wymyślnych akrobacji rowerowych i na deskorolkach. Zbigniew Wodecki nie tylko uwielbiał się im przyglądać. Czasem sam się w tę zabawę włączał! Po drugie - smak gorącej czekolady, na którą zabierał dzieci, a potem wnuki - już niedaleko rynku, zazwyczaj na rogu Grodzkiej i Dominikańskiej.

Miejsc do zatrzymania się na Rynku Głównym było kilka. Przede wszystkim przy krakowskich kwiaciarkach. Chodził sobie do nich po prostu pogadać, wymienić miejskie plotki, zapytać, jak mija dzień. Był jednym z najważniejszych klientów, choć nigdy nikt nie pozwolił mu tam kwiatów kupować - zawsze dostawał je w prezencie.

Druga najważniejsza zupa? To zupa rybna w Szarej. Zbigniew Wodecki miał też na rynku swoje biuro, takie bez szyldu, nawet bez biurka. Była nim restauracja Loża, do której przez dziesięciolecia swojej kariery zapraszał dziennikarzy i w której najchętniej udzielał wywiadów.

To przystanki na rynku, które w miarę dało się zaplanować. Ile było nieplanowanych? To zależało od wycieczek i turystów. Zatrzymywany wielokrotnie na odcinku kilkuset zaledwie metrów artysta potrafił rozdać tam kilkadziesiąt autografów. Zawsze z uśmiechem i anielską cierpliwością. Takie spotkania z fanami oko w oko były dla niego nie tylko częścią zawodu. Były przywilejem.

Stamtąd szedł na Jana, na krótką pogawędkę z jednym z najbliższych przyjaciół, którym był rysownik Andrzej Mleczko i z którym widywał się w jego galerii. A później przez Pijarską na Stary Kleparz. Zakupy na Kleparzu to nieodłączny rytuał miejskich wędrówek Wodeckiego. Obsesyjnie kupował tam suszone śliwki i pestki dyni. Znał wszystkich i wszyscy znali jego, znają zresztą i pamiętają do dziś. Doświadcza tego córka, Kasia Wodecka-Stubbs, która również nie wyobraża sobie zakupów w żadnym innym miejscu Krakowa. Sprzedawcy ją zagadują, wspominają. Stary Kleparz jest miejscem tak znajomym, jakby sprzedające tam pani Irenka czy pani Zosia były po prostu częścią rodziny.

Magicznym, bo związanym aż z czterema pokoleniami rodziny Wodeckich miejscem w samym sercu Krakowa jest również ulica Basztowa i mieszcząca się tam szkoła muzyczna. W legendarnej auli Florianka występowała mama Zbigniewa Wodeckiego (z małym Zbyszkiem na kolanach), w szkole uczył się on, potem jego dzieci i w końcu wnuki. Tradycją stało się też odbieranie stamtąd wnucząt po lekcjach, o czym wiedzieli wszyscy nauczyciele i portierzy. I o ile sama wizyta znanego dziadka w szkole może być nieco onieśmielająca, o tyle już zrzucenie właśnie na dziadka kilku plecaków było wielką ulgą. Niósł je wszystkie bez słowa sprzeciwu.

Krakowski spacer śladami Zbigniewa Wodeckiego zahacza także o ulicę Ułanów, gdzie było rodzinne mieszkanie. Maleńkie. Niewyobrażalne wręcz, jak zdołało pomieścić prawie całą orkiestrę radiową, w której grał ojciec! Goszczącym w domu muzykom gotowała pysznie babcia Irenka, a oni odwdzięczali się jej graniem i śpiewaniem najpiękniejszych arii operowych. Specjalnością babci był... rosół z makaronem. To wyjaśnia rosołowe ambasadorstwo Zbyszka w dorosłych latach. To na Ułanów chłopak ze skrzypcami ćwiczył po sześć godzin dziennie. A na murze kamienicy osobiście wyrył Z. Jak Zorro.

Z maciupkiego mieszkanka rodziców artysty szło się na Cmentarz Rakowicki. Najpierw, aby odwiedzić tam kochaną babcię Irenkę. Od 2017 roku również dla samego Zbigniewa Wodeckiego.

Festiwal Wodecki Twist 2022: Znamy szczegóły wydarzenia!

Festiwal Wodecki Twist powraca po dwuletniej przerwie do pełnych spotkań z publicznością. Na wydarzeniu pojawią się największe polskie gwiazdy, zarówno te, które na scenie działają od lat, jak i przedstawiciele młodego pokolenia.

Tradycją są spotkania z zespołami chóralnymi w pierwszym dniu festiwalu. Tak samo będzie i tym razem - 10 czerwca (piątek) chóry z całego kraju, w tym popularny Sound'n'Grace, zaśpiewają największe przeboje Wodeckiego. Z Wieży Mariackiej natomiast, równo o godzinie 12, zamiast hejnału zabrzmi utwór "Zacznij od Bacha" (posłuchaj!).

Wodecki Twist Festiwal - Koncert "Chwytaj dzień" (8 czerwca 2019)

Zobacz zdjęcia z drugiego koncertu "Chwytaj dzień" w ramach Wodecki Twist Festiwal 2019 Monika BrodkaAKPA
Zobacz zdjęcia z drugiego koncertu "Chwytaj dzień" w ramach Wodecki Twist Festiwal 2019 Monika BrodkaAKPA
Zobacz zdjęcia z drugiego koncertu "Chwytaj dzień" w ramach Wodecki Twist Festiwal 2019AKPA
Zobacz zdjęcia z drugiego koncertu "Chwytaj dzień" w ramach Wodecki Twist Festiwal 2019AKPA
Zobacz zdjęcia z drugiego koncertu "Chwytaj dzień" w ramach Wodecki Twist Festiwal 2019 Alicja MajewskaAKPA
Zobacz zdjęcia z drugiego koncertu "Chwytaj dzień" w ramach Wodecki Twist Festiwal 2019 Aga ZaryanAKPA
Zobacz zdjęcia z drugiego koncertu "Chwytaj dzień" w ramach Wodecki Twist Festiwal 2019 Chór DeocentriCityAKPA
Zobacz zdjęcia z drugiego koncertu "Chwytaj dzień" w ramach Wodecki Twist Festiwal 2019 Mela KotelukAKPA
Zobacz zdjęcia z drugiego koncertu "Chwytaj dzień" w ramach Wodecki Twist Festiwal 2019 Sławek UniatowskiAKPA
Zobacz zdjęcia z drugiego koncertu "Chwytaj dzień" w ramach Wodecki Twist Festiwal 2019 Andrzej LampertAKPA
Zobacz zdjęcia z drugiego koncertu "Chwytaj dzień" w ramach Wodecki Twist Festiwal 2019 Andrzej Lampert (tyłem) i Krzysztof HerdzinAKPA
Zobacz zdjęcia z drugiego koncertu "Chwytaj dzień" w ramach Wodecki Twist Festiwal 2019 Aga ZaryanAKPA
Zobacz zdjęcia z drugiego koncertu "Chwytaj dzień" w ramach Wodecki Twist Festiwal 2019 Dawid PodsiadłoAKPA
Zobacz zdjęcia z drugiego koncertu "Chwytaj dzień" w ramach Wodecki Twist Festiwal 2019 Anna Maria JopekAKPA
Zobacz zdjęcia z drugiego koncertu "Chwytaj dzień" w ramach Wodecki Twist Festiwal 2019 Sławek UniatowskiAKPA
Zobacz zdjęcia z drugiego koncertu "Chwytaj dzień" w ramach Wodecki Twist Festiwal 2019 Igor Herbut (tyłem) i Mela KotelukAKPA
Zobacz zdjęcia z drugiego koncertu "Chwytaj dzień" w ramach Wodecki Twist Festiwal 2019 Urszula DudziakAKPA
Zobacz zdjęcia z drugiego koncertu "Chwytaj dzień" w ramach Wodecki Twist Festiwal 2019 Gaba KulkaAKPA
Zobacz zdjęcia z drugiego koncertu "Chwytaj dzień" w ramach Wodecki Twist Festiwal 2019 Matt DuskAKPA
Zobacz zdjęcia z drugiego koncertu "Chwytaj dzień" w ramach Wodecki Twist Festiwal 2019 Krzysztof HerdzinAKPA
Zobacz zdjęcia z drugiego koncertu "Chwytaj dzień" w ramach Wodecki Twist Festiwal 2019 Matt DuskAKPA
Zobacz zdjęcia z drugiego koncertu "Chwytaj dzień" w ramach Wodecki Twist Festiwal 2019 Alicja Majewska i Aga ZaryanAKPA
Zobacz zdjęcia z drugiego koncertu "Chwytaj dzień" w ramach Wodecki Twist Festiwal 2019 Po raz pierwszy wręczona została Nagroda W. To wyjątkowe w swoim rodzaju wyróżnienie przyznawane jest artystom - przyjaciołom festiwalu, których organizatorzy chcieliby docenić za WYBITNOŚĆ, WSZECHSTRONNOŚĆ i WRAŻLIWOŚĆ - cechy, za które tak mocno pokochali muzykę Zbigniewa Wodeckiego. Córka Zbigniewa Wodeckiego Kasia Wodecka-Stubbs wręcza statuetkę Wojciechowi TrzcińskiemuAKPA

11 czerwca (sobota) ruszy muzyczny klub przy Plantach, w altanie Zbigniewa Wodeckiego, w jej okolicach i przy Teatrze im. Juliusza Słowackiego. Przez cały dzień pojawiać się tam będą goście festiwalowi, będzie można również posłuchać jazzu.

Wieczorem tego samego dnia w Centrum Kongresowym ICE odbędzie się "Gala Przyjaciół". Udział w tym wydarzeniu wezmą między innymi: Alicja MajewskaAnia RusowiczRalph KaminskiKrzysztof ZalewskiAndrzej LampertJoanna KuligMaciej MusiałowskiNatalia Szroeder i Maciej Maleńczuk oraz Sound'n'Grace i orkiestra pod batutą Tomka Szymusia.

Koncert będzie transmitowany na antenie telewizji Polsat. 

"Tamten chłopak ze skrzypcami": Zbigniew Wodecki skończyłby 70 lat

Wybitny polski kompozytor, aktor, piosenkarz i multiinstrumentalista, Zbigniew Wodecki, 6 maja 2020 roku skończyłby 70 lat.

Swoją przygodę z muzyką rozpoczął już w wieku 5 lat, ucząc się gry na skrzypcach w szkole muzycznej. Artysta od końca lat 60. związany był z Piwnicą Pod Baranami i zespołem Anawa. Był muzykiem Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia i Telewizji oraz Krakowskiej Orkiestry Kameralnej; w latach 70. zadebiutował jako wokalista.Michal WARGINEast News
Wodecki wyczulony był na niedouczonych twórców, którzy traktowali muzykę w sposób powierzchowny i nie podchodzili do niej poważnie. Drażniły go też złe teksty. Podstawę osiągnięcia sukcesu stanowiły dla niego ćwiczenia, nauka i wielogodzinne próby.TricolorsEast News
5 maja 2017 r. Zbigniew Wodecki przeszedł w Warszawie planowaną wcześniej operację wszczepienia by-passów. Niespodziewanie 8 maja nad ranem doznał rozległego udaru mózgu. "Mimo niezwykłej woli życia i starań lekarzy udar dokonał nieodwracalnych obrażeń. Odszedł od nas w dniu 22 maja w jednym z warszawskich szpitali. Żona i dzieci byli przy nim" - głosił komunikat na jego oficjalnej stronie. Został pochowany na cmentarzu Rakowickim w rodzinnym Krakowie.Artur PawlowskiReporter
"Ojciec to ikona polskiej muzyki, nie tylko zresztą rozrywkowej. Ikona aż czterech dekad. Przy tym był artystą wszechstronnym. Nie tylko śpiewał piosenki, ale też tworzył muzykę teatralną, oratoria, komponował utwory jazzowe, brał udział w dziesiątkach festiwali różnego typu" - wspominała córka muzyka, Katarzyna Wodecka-Stubbs (na zdjęciu) w wywiadzie dla "Faktu".Wojtek SteinReporter
Za wybitne zasługi dla rozwoju polskiej kultury prezydent Andrzej Duda uhonorował go pośmiertnie Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.AKPA
W Krakowie odbywa się co roku popularny festiwal Wodecki Twist, "podczas którego sale pękają w szwach. Krótko mówiąc, ludzie nadal chcą słuchać muzyki taty" - mówiła Katarzyna Wodecka-Stubbs. (na zdjęciu: Zbigniew Wodecki i Beata Tyszkiewicz jako jurorzy w programie "Taniec z gwiazdami")AKPA
Muzyk, zanim zmarł nagrał częściowo materiał na następną płytę. Wydany pośmiertnie album "Dobrze, że jesteś" powstał właśnie na kanwie niedokończonych utworów Zbigniewa Wodeckiego. Udział w tworzeniu płyty mieli m.in. Kayah, Kuba Badach i Sławek Uniatowski. Płytę promowała kompozycja "Chwytaj dzień" z tekstem Jacka Cygana, którą Zbigniew Wodecki zaśpiewał w duecie z Kayah.AKPA
Jak mówiła córka Wodeckiego, ciągle odkrywane są ciekawe rzeczy jego autorstwa z lat 70. czy 80. "Pracujemy nad cyfrowymi wersjami tych utworów i mam nadzieję, że większość z nich niedługo ujrzy światło dzienne". Do Fundacji, którą prowadzi, dociera też sporo utworów, które Zbigniew Wodecki napisał na jakiś określony jeden dzień - np. na koncert urodzinowy.AKPA
Współpracował z takimi artystami, jak Ewa Demarczyk, Marek Grechuta, Zdzisława Sośnicka, Alicja Majewska, Włodzimierz Korcz, Grzegorz Turnau, Andrzej Sikorowski, Krystyna Prońko, Ewa Bem. (na zdjęciu z Marylą Rodowicz)AKPA

Na finał, 12 czerwca (niedziela), zaplanowano Wyspę Muzyki na plenerowej scenie nad Wisłą. Pod hasłem ELECTRO siły połączą m.in. Kayah, Baasch, Novika, Agim, Kev Fox i Rysy.

Na rozmowy z artystami i zakulisowe relacje z festiwalu zaprasza Interia, patron wydarzenia.

Ekskluzywne materiały będą pojawiały się w portalu aż do wielkiego finału.

oprac. Magda Miśka-Jackowska

Zdanowicz pomiędzy wersami. Odc. 14: Katarzyna Wodecka-StubbsKatarzyna ZdanowiczINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas