"The Voice": Tom Jones i syn jego zmarłego przyjaciela wzruszyli publikę do łez
Do zaskakującego spotkania doszło w pierwszym odcinku nowego sezonu brytyjskiego "The Voice". Na scenie pojawił się bowiem Peter Donegan - syn brytyjskiego artysty Lonniego Donegana, który był dobrym przyjacielem Toma Jonesa. Trener i uczestnik zaraz po przesłuchaniu stworzyli wzruszający duet.
Syn Lonniego Donegana - Peter - pojawił się na castingu do ósmej edycji "The Voice". Podczas przesłuchań w ciemno wykonał piosenkę "Bless The Broken Road" i sprawił, że swój fotel odwrócił Tom Jones.
Kiedy juror poznał nazwisko uczestnika, zapytał, czy ma jakikolwiek związek z artystą Lonnie Doneganem. "Jestem jego synem" - odpowiedział młody wokalista. Wszyscy obecni, z Tomem na czele, nie kryli swojego zaskoczenia. Piosenkarz zaproponował Doneganowi, by razem wykonali wielki przebój jego ojca (a prywatnie przyjaciela trenera) "I'll Never Fall in Love Again". Piosenkę tę Lonnie w przeszłości zadedykował Jonesowi, a ten sprawił, że stała się ona wielkim hitem.