Zainspirował go Saddam Hussajn

David Gray rozpoczął karierę w 1993 roku, jednak jego trzy pierwsze albumy pozostały niezauważone przez szerszą publiczność. Prawdziwą furorę Brytyjczyk zrobił w 2000 roku za sprawą płyty "White Ladder" z przebojem "Babylon".

Następnie przyszła pora na trzy kolejne płyty. Ostatnia z nich zatytułowana "Life In Slow Motion" ukazał się w 2005 roku. Teraz po czterech latach David powraca z ósmym albumem "Draw the Line".

Jak zapowiedział Gray, płyta zawierać będzie nowe brzmienia: "Wiedziałem już od dłuższego czasu, że potrzebuję odmiany, wyzwania, musiałem znaleźć nowych ludzi, świeżą krew i nowe pomysły".

W nagraniach oprócz Davida, usłyszeć będzie można także dwie znane wokalistki: Jolie Hollad w utworze "Kathleen" oraz znana niegdyś z duetu Eurythmics Annie Lennox w zamykającej album piosence mającej polityczny wydźwięk "Full Steam Ahead". Wypowiadając się na temat współpracy z Annie, David wyznał: "Ma bardzo mocny głos. Ale wniosła nie tylko to. Przyniosła ze sobą także wiele radości i popowej energii - uskrzydliła tą piosenkę i dała nam to o co ją poprosiliśmy". Pierwotnie David planował zaprosić do studia nagraniowego Dolly Parton zamiast Jolie Hollad, jednak artystka odrzuciła ofertę muzyka z powodu braku czasu.

Singlem promującym płytę "Draw the Line" jest piosenka

"Fugitive"

(pol. Uciekinier). Utwór został nagrany we współpracy z chórem gospel. Jak wyznał David w jednym z wywiadów, "Fugitive" inspirowany był osobą Saddama Hussajna:

"Zawsze byłem zbiegiem, uciekałem od życia, chowałem się w mojej bańce mydlanej. I miałem w głowie obraz Saddama Hussajna wyciągniętego z jego kryjówki. Stąd pochodzą słowa mojej piosenki. Opowiada ona o ukrywaniu się przed światem, przed samym sobą".

Zobacz teledyski Davida Graya na stronach INTERIA.PL.