Wiemy, co Sława Przybylska myśli o Michale Wiśniewskim. "Odczułam to osobiście"
Wiemy, co jedna z największych diw polskiej estrady sądzi o Michale Wiśniewskim. Sława Przybylska nagrała z kontrowersyjnym piosenkarzem dwa utwory, które znalazły się na jego solowym albumie. "Jesteśmy z różnych światów" - wyznała gwiazda. Jak układała się ta niecodzienna współpraca?
Sława Przybylska to niekwestionowana legenda polskiej estrady. Artystka w tym roku skończy 92 lata, lecz nadal jest w doskonałej formie. Jej kariera rozpoczęła się sześć dekad temu, a wokalistka wciąż tworzy i ani myśli o muzycznej emeryturze. W dalszym ciągu występuje na jednych z największych scen w naszym kraju - w tym roku jej popisy wokalne mogli oglądać widzowie 61. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu.
Zobacz również:
- Patrycja Markowska wzięła ślub. Do tej pory radosne wieści utrzymywała w tajemnicy
- Zwycięzcy Eurowizji zaprosili Polkę na swoją trasę koncertową. Luna wystąpi jako gość specjalny
- Pierwsze ogłoszenie OFF Festivalu 2025. Wiemy, jacy artyści odwiedzą Katowice
- Bryan Adams skończył 65 lat, a wciąż jest aktywny zawodowo. Ma ambitne plany na najbliższy czas
Diwa polskiej estrady nie boi się wyzwań. Mimo pokaźnego dorobku muzycznego w dalszym ciągu serwuje swoim fanom nowości. Jakiś czas temu miała okazję podjąć się niecodziennej współpracy, której efekty zaskoczyły jej odbiorców. Połączyła swoje siły z Michałem Wiśniewskim, liderem zespołu Ich Troje, aby nagrać wspólnie aż dwie piosenki. "Motyle" i "Tam w ogrodach" zostały wydane na płycie "13 postulatów w sprawie miłości", tworzonej przez lidera Ich Troje we współpracy z Andrzejem Wawrzyniakiem.
Sława Przybylska zgodziła się na udział w projekcie Michała Wiśniewskiego, choć na pierwszy rzut oka są oni artystami z dwóch przeciwnych biegunów. Okazuje się jednak, że łączy ich o wiele więcej niż mogłoby się wydawać. Warto przypomnieć, że w odcinku "Szansy na sukces", w którym uczestnicy wykonywali piosenki Przybylskiej, zwyciężyła niegdyś jedna z żon Michała Wiśniewskiego - Anna Świątczak. Repertuar polskiej diwy był mu więc zawsze bliski.
Długo marzył o tym duecie. "Ogromny zaszczyt"
Lider zespołu Ich Troje słynie z kontrowersyjnych i bezkompromisowych komentarzy, a jego życie prywatne już od lat interesuje media bardziej niż kariera zawodowa. Mimo to był w stanie dogadać się z obecną na scenie od kilkudziesięciu lat diwą. Okazuje się, że od początku pałał do Sławy Przybylskiej ogromną sympatią i okazywał jej należyty szacunek.
"Teraz wpadliśmy na siebie i to była miłość od pierwszego wejrzenia, miłość do kogoś, kto konsekwentnie stoi na scenie od ponad 70 lat. To zasługuje na absolutny szacunek. Pomyślałem sobie, że to byłby dla mnie ogromny zaszczyt, gdybym mógł coś z nią zrobić. Tak jak przed laty śpiewałem z Tercetem Egzotycznym, Krzysztofem Krawczykiem i Violettą Villas, tak bardzo chciałem przeżyć podobną przygodę ze Sławą Przybylską" - opowiedział Michał Wiśniewski w rozmowie z "Faktem".
Piosenkarz sam przyznał, że od początku czuł niepowtarzalną więź ze Sławą Przybylską. "Gdy ją poznałem, wiedziałem, że to będzie miłość do końca życia. Namówiłem ją na dwa utwory z płyt z Andrzejem Wawrzyniakiem, bo ona kocha piosenkę poetycką" - wyjaśnił piosenkarz.
Sława Przybylska oceniła Michała Wiśniewskiego. Jak układała się ich współpraca?
Diwa polskiej estrady nie spodziewała się zaproszenia do duetu ze strony lidera Ich Troje. W momencie, gdy ten zaczynał swoją przygodę w branży muzycznej, Sława Przybylska była już uznaną artystką. Mimo różnicy wieku oraz doświadczeń, którymi mogą pochwalić się wokaliści, ich współpraca okazała się niemałym sukcesem.
"Znajomość z Michałem zaskoczyła mnie bardzo. Oczywiście znałam go z różnych występów, ale zadziwia mnie chęć nawiązania współpracy z artystką z innego pokolenia" - wyznała Sława Przybylska w rozmowie z "Faktem".
Diwa polskiej sceny przyznała, że udało jej się poznać Michała Wiśniewskiego z zupełnie innej strony niż jest on przedstawiany w mediach. Wykazał się uprzejmością, a ich współpraca przebiegła bez większych komplikacji. "Znajomość z Michałem to ogromna radość, bo to jest bardzo wrażliwy człowiek, z charyzmą i życzliwością do ludzi. Odczułam to osobiście. (...) Zaskoczyła mnie jego serdeczność, on się nie bawi w banał, nie było 'Proszę Pani', od razu jest na stopie przyjacielskiej. Jest naturalny i to mnie oczarowało. Jesteśmy z różnych światów, ale jak widać, różne światy się przyciągają i to jest miłe" - opowiedziała Sława Przybylska.