Trudne dzieciństwo Jacksona
Amerykański gwiazdor twierdzi, że to za sprawą apodyktycznego ojca stał się najpopularniejszym artystą na świecie.
"Jacko" uważa, że dzięki trudnej relacji z Joe Jacksonem stał się perfekcjonistą.
Przypomnijmy, że media często oskarżały surowego ojca o wykorzystywanie talentu młodego Michaela i jego braci w grupie Jacksons 5. Jednak artysta uważa, że brak dzieciństwa i ciągłe napięcia pomogły w późniejszej karierze:
"Tata przeprowadzał próby naszego zespołu z pasem w ręku. Nie było możliwości, by coś zawalić..." - opowiada Michael Jackson w rozmowie z magazynem "Ebony".
"Ale on był geniuszem, jeśli chodzi o naukę scenicznego obycia" - dodaje szybko.
"Powiedział nam jak mamy rozmawiać z publicznością, przewidywać co zrobić na scenie, nie okazywać bólu i nie zdradzać się z tym, jeśli coś jest nie tak".
"W tym był niesamowity, najlepszy na świecie" - podkreśla Michael Jackson.