To "najgorsza piosenka w historii". Czym Black Lace zasłużyli na ten tytuł?

Utwór tak zły, że aż dobry, czyli "Agadoo" grupy Black Lace. W 2003 roku brytyjscy krytycy nazwali go "najgorszym utworem w historii muzyki rozrywkowej". Dlaczego zdecydowali się na takie słowa?

Ten przebój Black Lace został okrzyknięty "najgorszym w historii"
Ten przebój Black Lace został okrzyknięty "najgorszym w historii"PA ImagesGetty Images

Popowy zespół Black Lace założony został w Leeds w 1973. Ich muzyka charakteryzowała się lekkim tonem oraz zabawnymi utworami nadającym się na letnie dancingi. W 1976 muzycy zdecydowali się wystartować w konkursie Eurowizji. Kwartet nie odniósł wielkiego sukcesu i zajął siódme miejsce prezentując utwór "Mary Ann". Pomogło im to jednak rozwinąć karierę i zyskać na popularności.

Przebój lat 80. "Agadoo" wcale nie został napisany przez Black Lace

Po bardzo dynamicznych zmianach w składzie zespołu, w latach 80. Black Lace zaczęli występować jako duet. Alan Barton i Colin Gibb skupili się na tworzeniu wakacyjnych przebojów, co zapewniło im dużą rozpoznawalność. Jednym z takich przebojów było "Agadoo".

Mało kto zdaje sobie sprawę z faktu, że nie jest to ich oryginalna kompozycja. Utwór został napisany przez Michaela Telscha i Samuela Storeya w latach 70. Francuska wersja piosenki znana jako "Agadou Dou Dou" została przerobiona tak, aby odpowiadała brytyjskiej publiczności, wzbogacono ją o wpadający w ucho tekst oraz melodię. Piosenka tuż po premierze trafiła na drugie miejsce listy przebojów UK Singles Chart.

Co ciekawe, utwór zyskał na popularności również poza granicami Wielkiej Brytanii. Słuchano go w Europie, Azji i Australii oraz wykorzystywano w reklamach czy telewizji.

Popularny przebój Black Lace nazwany został "najgorszą piosenką w historii"

Wielkie poruszenie w listopadzie 2003 roku wywołał brytyjski dziennik "The Telegraph", w którym nazwano "Agadoo" "najgorszą piosenką w historii muzyki rozrywkowej". Jedni zgadzali się z opinią dziennikarzy, drudzy wyrażali swoje oburzenie i dezaprobatę. Pewny jest jedynie kultowy status utworu.

Dlaczego krytycy zdecydowali się na takie słowa?

W artykule autorzy zwrócili uwagę na prostą kompozycję piosenki. Banalny tekst, oraz liniowe melodie sprawiły, że wielu nie było w stanie znieść słuchania "Agadoo". Refren przeboju stał się obiektem wielu żartów, a muzycy sami przyznali, że ma on pełnić funkcję rozrywkową.

W 2014 brytyjski portal przeprowadził ankietę, w której przebój zespołu Black Lace był jednym z najczęściej wybieranych utworów do zabawy na imprezach w stylu retro.

Warto wspomnieć, że 13 maja 2024 roku Colin Gibb, który kolektywnie był najdłużej członkiem Black Lace poinformował o przejściu na muzyczną emeryturę. Jego ostatni występ obył się 16 maja w San Eugenio Villa Adeje Beach Hotel na Teneryfie. 3 lipca zespół oraz żona Gibba poinformowali o jego śmierci. Wokalista miał 70 lat.

Maciej Rock o "Must be the music": To jury jest cudowneINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas