To był dla niej najtrudniejszy rok w życiu. Gwiazda K-popu otworzyła się przed fanami
Oprac.: Bartosz Stoczkowski
Rose, członkini zespołu Blackpink, podsumowała rok 2024 na Instagramie. Zapowiedziała ekscytujące plany i powrót zespołu na scenę.
Rose zyskała wielki rozgłos dzięki duetowi z Bruno Marsem w utworze "Apt." oraz wydała swój debiutancki album, zatytułowany "Rosie". W swoim najnowszym poście na Instagramie członkini Blackpink podsumowała miniony rok jako najtrudniejszy, ale również najbardziej satysfakcjonujący w swojej karierze.
Artystka przyznała, że rok 2024 był pełen wzlotów i upadków.
"Było wiele chwil, w których myślałam, że nie osiągnę tego, co sobie założyłam" – napisała. Mimo to, dzięki wsparciu przyjaciół i swojej determinacji, zrealizowała marzenia, w tym wydanie pełnometrażowego albumu.
Zobacz również:
- Roxie Węgiel zabrała głos w sprawie nadchodzącej Eurowizji. Trzyma kciuki za udział tej polskiej gwiazdy
- Plotki okazały się prawdą. Jennifer Lopez i Ben Affleck już po rozwodzie
- Dawid Podsiadło ponownie na dużym ekranie. Wokalista zaprasza do kin na swój koncert
- Andrzej Piaseczny zdobył się na poruszający gest. Wszystko dla schorowanej Beaty Kozidrak
Krążek "Rosie" ukazał się 6 grudnia 2024 roku, a promujący go singiel "Apt." jeszcze w październiku. Piosenka zajęła piąte miejsce na liście Billboard Hot 100 i zdobyła szczyt listy Global 200.
Blackpink powraca na scenę w 2025 roku
Artystka przyznała, że jest dumna z efektu swojej pracy, a wsparcie fanów było dla niej najważniejsze. Artystka dodała, że jest gotowa na nowe wyzwania w 2025 roku.
A będzie ich dużo, gdyż właśnie zapowiedziano, że skład Blackpink znów łączy siły, na horyzoncie widać nową płytę zespołu, a także trasę koncertową obejmującą wszystkie kontynenty.