Te świąteczne piosenki wywołują skrajne emocje. "Nie cierpię świąt, ale kocham tę kolędę"

Istnieją tacy, którzy uwielbiają atmosferę Świąt, kolędy, pastorałki i piosenki, które kojarzą się z bożonarodzeniowym celebrowaniem. Częstotliwość puszczania owych utworów w radiach jest w okresie grudniowym tak natężona, że nie brakuje również krytyków świątecznych melodii. O gustach się przecież nie dyskutuje, jednak przypominamy, które świąteczne utwory kochamy tak mocno, jak nienawidzimy.

Utwór, który dzisiaj świętuje swoje 40. urodziny. Piosenka jest powszechnie znana na całym świecie, a im bliżej grudnia, tym wyżej plasuje się na playlistach, oficjalnych notowaniach i zestawieniach stacji radiowych. Utwór może się pochwalić ciekawą historią.

"Last Christmas" jest według wielu przereklamowaną piosenką, lecz wciąż kultową. Nie można jej na pewno odmówić motywu ofiarowania serca osobie, która kompletnie nie zasługuje na uwagę. Magiczna atmosfera Świąt, romantycznie opadające płatki śniegu, dzwoneczki oraz multum migających świeczek to bodźce nieprzyjazne dla bohatera kultowego utworu. W tym przypadku grudniowe dystraktory sprawiły, że czujność odeszła w zapomnienie, a złamane serce pozostało na środku wyłupanego lodowca, niepostrzeżenie stając się jednym z nich.

Czyli utwór, który w okresie świątecznym może denerwować swoją częstotliwością, a bez którego grudzień jednak nie brzmi tak samo.

"All I Want For Christmas Is You" świętuje w tym roku swoje 30. urodziny. Publikując piosenkę w 1994 roku Mariah Carey i Walter Afanasieff nie zakładali, że ten numer stanie się wielkim świątecznym szlagierem, który na lata wytyczy nowy szlak w przemyśle świątecznych hitów. Przebój Mariah Carey stale kojarzy się z okresem świątecznym i co roku, już na początku listopada przypomina, że najwyższy czas zadbać o bożonarodzeniowy nastrój.

Warto przypomnieć, że utwór "All I Want for Christmas Is You" ma na swoim koncie aż trzy rekordy Guinnessa. Ten fakt z pewnością wpłynął na okrzyknięcie piosenki najlepszym świątecznym utworem wszech czasów.

Piosenka stale związana z kultowym głosem Helmsa może pochwalić się swoimi częstymi epizodami w popkulturze. Choć chwilami budziła kontrowersje tym, czy pasuje chociażby do flirciarskiego układu tanecznego w filmie "Mean Girls" z Lindsay Lohan i Rachel McAdams, zapisała się w kulturze jako perfekcyjny sposób przedstawienia charakterystyki Świąt.

Co ciekawe, tytuł utworu i niektóre z jego tekstów są rozszerzeniem starego świątecznego hitu "Jingle Bells". Kompozycja zawiera krótkie odniesienia do innych popularnych piosenek z lat pięćdziesiątych, takich jak "Rock Around the Clock" czy "Jingle hop".

Utwór, który wzbudza skrajne emocje, prawdopodobnie za sprawą tajemniczego tytułu, który dla wielu słuchaczy wciąż jest niejasny. "Czy Feliz Navidad to kolęda?", "Kto śpiewa piosenkę 'Feliz Navidad'?", "Czy piosenka Feliz Navidad jest meksykańska?", "Co oznacza stwierdzenie 'Feliz Navidad'?, "Czy 'Feliz Navidad' jest świętem francuskim?" to tylko kilka pytań, które automatycznie pojawiają się w wyszukiwarce po wpisaniu tytułu utworu. Znaczenie piosenki nie jest oczywiście niczym wyszukanym. Aby powiedzieć "Wesołych Świąt" po hiszpańsku, powiedz po prostu "Feliz Navidad"!

Czyli polski akcent w tym zestawieniu. "A kto wie, czy za rogiem / Nie stoją Anioł z Bogiem? / I warto mieć marzenia /Doczekać ich spełnienia" - słyszymy w utworze. Choć piosenka jest uwielbiana i doceniana przez pokolenia, nie brakuje również krytycznych komentarzy, dotyczących warstwy lirycznej. "Skąd to przekonanie wśród ludzi że Anioł to coś dobrego i spełnia marzenia?", "Nie cierpię świąt, jestem ateistą, ale kocham tę kolędę. Coś pięknego", "I po co te dzwony jeszcze na początku dzwonią? Nie ma wersji tej piosenki bez tych dzwonków na początku?" - grzmią komentarze internautów. "Piękna piosenka!", "Nie wiem, o czym piszecie, cudowny utwór", "Powracam co roku" - odpowiadają fani De Su.