Reklama

Shawn Mendes: Internetowa gwiazda z muzycznymi zapędami

Jego kariera eksplodowała w 2013 roku dzięki kilkosekundowym filmikom. Dzięki nim zainteresował miliony nastolatków swoim talentem. Na początku 2015 roku nie musi martwić się ani o puste sale koncertowe (bilety na koncerty Mendesa wyprzedają się na pniu), ani o brak fanów. Tych bowiem, bardzo oddanych swojemu idolowi, przybywa w błyskawicznym tempie.

Urodzony w Kanadzie Shawn Mendes (rocznik 1998) swoją przygodę z internetem zaczął od portalu społecznościowego Vine, gdzie na bieżąco publikował swoje filmiki od 2013 roku, a pierwszy, na którym śpiewał, pojawił się w czerwcu 2013.

Nieco wcześniej, bo na przełomie 2012 i 2013 roku Mendes wrzucał covery różnych utworów na Youtube'a. Na jego kanale pojawiły się przeróbki utworów Lany Del Rey, Adele oraz Eda Sheerana.

Na punkcie Mendesa w pewnym momencie wybuchło zbiorowe szaleństwo. Warto przytoczyć liczby z jego profilów społecznościowych. Mendesa na Vine obserwuje 3 miliony osób, na Twitterze i Instagramie 2,5 miliona, na Facebooku jego oficjalne konto polubiło ponad milion użytkowników, a liczba subskrybentów na Youtube wynosi ponad 900 tysięcy.

Reklama

Potencjał, jaki tkwi w tym młodym chłopaku, został błyskawicznie dostrzeżony przez łowców talentów. Na początku 2014 roku zainteresował się nim Andrew Gelter z Island Records. Podpisanie kontraktu między wytwórnią i wykonawcą zaowocowało pierwszym singlem "Life of the Party", który pojawił się w sieci w czerwcu 2014 roku.


Na dzień dobry zajął on 25. miejsce na liście Billboard Hot 100. Dzięki temu wyczynowi Mendes stał się najmłodszym artystą, jaki kiedykolwiek znalazł się w zestawieniu. Kolejne publikowane utwory ("Show You", "The Weight", "Something Big") również cieszyły się sporą popularnością. Numery znalazły się na EP-ce "The Shawn Mendes EP", która ukazała się w lipcu 2014 roku.

Coraz większa rozpoznawalność została zauważona również przez magazyn "Billboard". Mendes na liście najbardziej wpływowych artystów przed 21. rokiem życia znalazł się na 8. miejscu (wyprzedzając m.in. Meghan Trainor oraz Becky G.).

Shawn stał się także gwiazdą koncertową. W 2014 roku wyruszył w trasę MagCon, która promowała osoby robiące karierę w mediach społecznościowych.

2015 rok to dla młodego wokalisty kolejne wyzwania. Wiosną ukaże się jego debiutancki album "Handwritten". 16-latek ruszy także w trasę z Taylor Swift. Najważniejsze będzie jednak światowe tournée z samodzielnymi koncertami.

Czy Shawn Mendes ma szansę osiągnąć to, co czego dokonał inny Kanadyjczyk, czyli Justin Bieber? Potencjał, jaki w nim drzemie, jest ogromny. Oby tylko lepiej pokierował własną karierą i nie musiał w przyszłości przepraszać za swoje wybryki.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Shawn Mendes
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy