Sean Kingston znów zaczął chodzić
Leczenie i rehabilitacja amerykańskiego wokalisty jamajskiego pochodzenia Seana Kingstona dają już pierwsze rezultaty.
Przypomnijmy - 21-letni wokalista trafił pod koniec maja w stanie krytycznym do szpitala w Miami po zderzeniu jego skutera wodnego z przęsłem mostu. Na pokładzie towarzyszyła mu przyjaciółka, na szczęście jej obrażenia okazały się dużo mniejsze.
Kingston wciąż przebywa na oddziale intensywnej terapii. Jego stan zdrowia określa się obecnie jako "poważny". Przedstawiciel gwiazdy opowiedział mediom o postępach w leczeniu wokalisty:
"Sean oddycha już samodzielnie, a nad ranem po raz pierwszy od wypadku zrobił kilka kroków" - dowiadujemy się z oświadczenia.
Kobieta, która towarzyszyła Kingstonowi na skuterze, modelka Cassandra Sanchez (znana także jako Cassiie Melinda) całą winą za wypadek obarczyła piosenkarza.
"Pędziliśmy naprawdę szybko. Cały czas mówiłam, że się nie zmieścimy. Krzyczałam: Sean, zatrzymaj się!" - Sanchez twierdzi, że próbowała powstrzymać 21-letniego wokalistę.
Modelka utrzymuje również, że Sean Kingston prowadził "lekkomyślnie i brawurowo".