Robin Thicke: Zaskakujące zeznania wokalisty!
Robin Thicke zeznał pod przysięgą, że był zazdrosny o wkład Pharrella Williamsa w wielki przebój "Blurred Lines" i że kłamał na temat swojego udziału w powstawaniu tej piosenki.

W poniedziałek (15 września) sąd w Los Angeles ujawnił zeznania Robina Thicke w związku z pozwem, jaki wytoczyły dzieci Marvina Gaye. Potomkowie słynnego artysty twierdzą, że w przeboju "Blurred Lines" Thicke bezprawnie wykorzystuje sample z utworu "Got to Give it Up" Gaye.
Zaskakującą linię obrony przyjął Robin Thicke, który... wyparł się swojego udziału w powstawaniu piosenki!
Robin Thicke twierdzi, że to Pharrell Williams w całości odpowiada za napisanie wielkiego przeboju lata w 2013 roku.
"Byłem zazdrosny i chciałem być uwzględniony jako współautor. Przypisywałem sobie zasługi, podczas gdy to Pharrell właściwie samodzielnie napisał ten utwór. Zazdrościłem mu tego" - zeznał pod przysięgą Robin Thicke.
"Byłem jedynie obecny przy powstawaniu 'Blurred Lines' i oczywiście zaśpiewałem tę piosenkę - musiałem więc tam być" - wyjaśnił wokalista.
"Z czasem zacząłem wmawiać sobie i wszystkim wokół, że mój udział był większy. Ale prawda jest taka, że Pharrell wymyślił bit i napisał prawie każdy element tej piosenki. Ja miałem jedynie zaszczyt przebywać w tym samym pomieszczeniu" - stwierdził Thicke.
Piosenkarz dodał również, że w dniu, w którym powstał singel "Blurred Lines", był pod wpływem alkoholu i środków przeciwbólowych.
Wydawać by się mogło, że to taktyka obliczona na wymiganie się od surowego wyroku, tymczasem zeznania Pharrella Williamsa potwierdzają wersję Robina Thicke!
"Takie sytuacje w show-biznesie mają miejsce każdego dnia. Ludzie próbują przypisywać sobie autorstwo, podczas gdy nie jest to zgodne z prawdą. Tak próbuje się upiększać rzeczywistość" - opisuje Pharrell.