Piosenki Dawida Kwiatkowskiego zniknęły z serwisów muzycznych. "To nie jest zależne ode mnie"
Oprac.: Weronika Figiel
Dawid Kwiatkowski obecny jest w branży muzycznej od wielu lat i pomimo młodego wieku może pochwalić się bogatą dyskografią. Nie wszystkich albumów artysty można jednak posłuchać w serwisach muzycznych. Pierwsze krążki gwiazdora pop zniknęły z sieci. Co się stało z jego katalogiem?
Dawid Kwiatkowski to doskonale znany Polakom gwiazdor muzyki pop. Ma dopiero 28 lat, a już może pochwalić się wieloma osiągnięciami. Zaczynał jako "polski Justin Bieber" i celebryta serwisu Ask.FM, aby w niedługim czasie podszkolić swój warsztat i zostać jednym z najpopularniejszych wokalistów w kraju. Zdobyte doświadczenie pozwoliło mu nawet zostać trenerem w programie "The Voice Kids", a już niedługo spróbuje on swoich sił jako juror powracającego na antenę Polsatu show "Must Be The Music".
Artysta ma na swoim koncie aż osiem albumów długogrających. Pierwsza płyta Dawida Kwiatkowskiego ukazała się ponad dekadę temu, w 2013 r. To z niej pochodzą hity "Biegnijmy" oraz "Na zawsze", dzięki którym gwiazdor zaskarbił sobie serca tysięcy fanów. Okazuje się jednak, że w chwili obecnej krążek "9893" nie jest dostępny do odsłuchu w internetowych serwisach muzycznych. Podobnie jest z dwoma kolejnymi wydawnictwami piosenkarza - "Pop & Rol" oraz "Element trzeci". Co się stało z płytami?
Starsze piosenki Dawida Kwiatkowskiego nie są dostępne w sieci. Artysta wyjaśnia, co się z nimi stało
Fani, którzy poszukują starszych piosenek Dawida Kwiatkowskiego na Spotify, robią to na próżno. Ku zaskoczeniu wielu osób kawałki dawno temu zniknęły z serwisów streamingowych. Jak się okazuje, stało się to nie z woli samego zainteresowanego. Gwiazdor nie wstydzi się swojej dawnej twórczości, jednak zmiany, które nastąpiły w jego życiu zawodowym, doprowadziły do tego, że część jego katalogu zniknęła.
"To sprawy producencko-wytwórniowe. Ja bardzo bym chciał, ale to nie jest zależne ode mnie. Kilka zmian w moim życiu, zdarzyło się tak, ale te najważniejsze są" - wyznał szczerze Dawid Kwiatkowski w rozmowie z Eską.