Reklama

Pijany pojawił się na próbie "The X Factor"

Skandal w brytyjskiej edycji program "The x Factor"! Jeden z uczestników show pojawił się na próbie pijany, a później zdenerwowany postanowił zrezygnować z występu.

Wokalista Christopher Maloney przed finałowym odcinkiem "The X Factor" pojawił się na próbie będąc pod wpływem alkoholu i obrażał innych uczestników programu - czytamy w "The Sun".

34-letni mieszkaniec Liverpoolu znalazł się w trójce najlepszych uczestników show, ale do finału nie zdołał awansować.

Zgodnie z zasadami show, Christopher Maloney był zobowiązany wystąpić wraz ze wszystkimi uczestnikami "The X Factor" w ostatnim odcinku show. Wokalista nie pojawił się jednak na próbie o wyznaczonej porze.

Gdy wreszcie przyszedł do studio, nie odzywał się i - jak twierdzi informator "The Sun" - był "wyraźnie pijany". Wokalista dzień przed występem miał imprezować do rana.

Reklama

Po tym, jak okazało się, że w finałowym występie wszystkich uczestników "The X Factor" wykona jedynie jeden wers piosenki, Christopher Maloney wybuchł i werbalnie zaatakował producentów show. Dostało się również Carolynne Poole, która jako pierwsza odpadła z "The X Factor".

Po ostrej wymianie zdań, zdenerwowany 34-latek opuścił studio nagrań. Później, kiedy już ochłonął, powrócił na plan "The X Factor". Producenci show stwierdzili jednak, że ze względu na absencję podczas próby, nie może wystąpić.

Zachowanie Christophera Maloneya może mieć dla niego istotne konsekwencje finansowe. Po każdej edycji show brytyjscy uczestnicy "The X Factor" wyruszają we wspólną trasę koncertową, która oznacza dla nich spory zarobek.

Dodajmy, że opiekunem wokalisty w "The X Factor" był znany z zespołu Take That piosenkarz i kompozytor Gary Barlow.

Zobacz jeden z występów Christophera Maloneya:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: show | próby | pijany | X-Factor | The X Factor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy