Paulina Krupińska-Karpiel i Sebastian Karpiel-Bułecka (Zakopower) pokazali intymne ujęcia. Zobacz teledysk "Kwiaty"
Oprac.: Michał Boroń
W teledysku "Kwiaty" grupa Zakopower połączyła siły z Anią Dąbrowską. Piosence towarzyszy wyjątkowy teledysk, w którym u boku Sebastiana Karpiela-Bułecki pojawiła się jego żona, modelka i prezenterka telewizyjna Paulina Krupińska-Karpiel.
W listopadzie 2022 r. zespół Zakopower przypomniał się z albumem "Widzialne | Niewidzialne". Niemal rok po premierze, grupa zaprezentowała mini cykl z trzema utworami w odświeżonych wersjach i z udziałem zaskakujących gości.
W ten sposób powstały "Szczęście" z Belą Komoszyńską (Sorry Boys), "Biały obłok" z Igorem Herbutem oraz "Wołosi" z Ralphem Kaminskim. Klipy do tych piosenek zebrały w sumie niemal 3 miliony odsłon.
Zakopower i Ania Dąbrowska razem w piosence "Kwiaty"
Teraz zakopiańska ekipa wypuściła piosenkę "Kwiaty" (sprawdź!) - efekt współpracy z Anią Dąbrowską.
"Cieszę, że udało nam się zaprosić do współpracy artystkę takiego formatu. Jest to wyjątkowe, że Ania tak entuzjastycznie zareagowała na zaproszenie i zaproponowała piękną linię wokalu" - opowiada Sebastian Karpiel-Bułecka.
"Żeby poczuć dobrze góralskie klimaty oraz móc zaśpiewać z odpowiednim akcentem, musiałam zjeść kawałek oscypka i włączyć sobie 'Janosika'. Ponieważ nic mi z tego nie wyszło, ostatecznie postanowiłam być sobą. Efekt mam nadzieję zadowoli wszystkich" - dodaje Ania Dąbrowska.
Sebastian Karpiel-Bułecka i Paulina Krupińska-Karpiel w intymnym tańcu
W nakręconym przez Bartosza Mielocha teledysku wystąpili Sebastian Karpiel-Bułecka i jego żona, Paulina Krupińska-Karpiel. Para subtelnie uchyla rąbka tajemnicy swojej relacji, nadając klipowi zmysłowy, naturalny charakter.
"Wspieramy się z Pauliną i bardzo się cieszę, że przyjęła moje zaproszenie do teledysku. Praca przed kamerą to jej żywioł, to dzięki niej te zdjęcia są tak intymne i spontaniczne" - podkreśla nowy juror "Must Be The Music" w Polsacie.
"Nie często zdarza się stanąć z mężem przed kamerą, tutaj okazja była wyjątkowa, bo tworzyliśmy obrazek do pięknej piosenki Ani i Sebastiana. Musiałam trochę męża rozruszać, ale z efektów jestem bardzo zadowolona!" - dodaje Paulina Krupińska-Karpiel.
"Nigdy podobno nie jest za późno na miłość, szczególnie jeśli kiedyś już coś między ludźmi zaiskrzyło. Po mroźnej i martwej (przynajmniej na naszej szerokości geograficznej) zimie, przychodzi wiosenno-jesienne zmartwychwstanie, by znów można było rwać garściami - tak jak kwiaty, miłość. Zawsze mamy do czego wracać, a może, kto wie, i nowe uczucie się narodzi?" - podsumowuje Bartek Kudasik, autor tekstu.