Patrycja Kosiarkiewicz: Życie za krótkie
W najnowszym teledysku "Życie za krótkie" wokalistka Patrycja Kosiarkiewicz i jej muzycy z zespołu Effortless wcielają się w postaci z obrazów XVIII-wiecznego angielskiego malarza Williama Hogartha. Efekty możecie już zobaczyć na naszych stronach.
Na wydanym w połowie września 2013 roku albumie "Mój Jezus nie pija coli" wokalistka, blogerka i kompozytorka postanowiła wrócić do swoich muzycznych korzeni. Patrycja Kosiarkiewicz płytę stworzyła wraz z muzykami z Zielonej Góry, z którymi miała okazję współpracować w 1997 roku, nagrywając debiutancki materiał - "Euforia". Wraz z członkami formacji O!la,la - Tomkiem Bubieniem oraz Andrzejem Pijanowskim - a także Jackiem Jatczakiem i Markiem Kielochem postanowiła powołać do życia nowy projekt - Effortless.
"To opowieść o dzisiejszym świecie i o tym jak wartości, niegdyś uważane za ważne, przestały kogokolwiek obchodzić" - mówi wokalistka o nowym materiale.
Płytę "Mój Jezus nie pija coli" promował utwór "Galaktyki i atomy". Kolejnym singlem muzycy wybrali piosenkę "Życie za krótkie" z fragmentem "życie za krótkie, ciut jest za krótkie, by grać złą muzykę i pić ciepłą wódkę".
"Gdy już zdecydowaliśmy co do piosenki, zaczęliśmy wymyślać scenariusze klipu. Czego tam nie było! Mieliśmy jeździć śmieciarką, włazić do studzienek kanalizacyjnych, ale okazało się, że wypożyczenie śmieciarki to wcale nie taka prosta sprawa, że już nie wspomnę o wejściu do kanalizacji. Zresztą po przemyśleniu, wycofałam się z tego pomysłu - moje poświęcenie dla sztuki ma jednak pewne granice" - pisze Patrycja Kosiarkiewicz na swoim blogu "Życie pani piosenkarki".
Teledysk bazujący na malarskim cyklu "Modne małżeństwo" Williama Hogartha został wyprodukowany przez gorzowską Alchemię Obrazu.
"Razem z Kasią [historyk sztuki Katarzyna Wodarska] wybieraliśmy kostiumy w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej. To była wspaniała przygoda. Stać pośród tych wszystkich sukien niczym księżniczka. Co za frajda! Pod sukienką miałam specjalną halkę na stelażach. Coś takiego nosiła Scarlett O'Hara. (...) Chłopcy też dostali piękne osiemnastowieczne kostiumy z żabocikami, kamizelkami, a nawet jedwabnymi skarpetami, noszone wcześniej przez znakomitych polskich aktorów. (Tak, włącznie ze skarpetami. How cool is that?)" - relacjonuje Patrycja Kosiarkiewicz.
Wokalistka chciałaby także, by jej nowy teledysk pełnił funkcję edukacyjną, przybliżając widzom twórczość angielskiego malarza.
"Ja spędziłam z nimi [obrazami Hogartha] trochę czasu, przygotowując się do ujęć. Zdradzę wam w ramach ciekawostki, że ta czarna kropka na szyi Marka malowana przez Magdę oznacza, że Marek (grający w klipie mojego niewiernego małżonka) ma syfilis" - ujawnia wokalistka.
Zobacz teledysk "Życie za krótkie":
Czytaj także: