Ojciec Amy Winehouse nagrał album
Mitch Winehouse, ojciec nieżyjącej brytyjskiej gwiazdy Amy Winehouse, 29 września wypuści drugi studyjny album zatytułowany "But Beautiful".
Jak podają brytyjskie media, zysk ze sprzedaży albumu zostanie przekazany na konto fundacji im. Amy Winehouse, powołanej po jej śmierci w celu pomocy młodym ludziom, mającym problemy z alkoholem i narkotykami.
Mitch Winehouse, były taksówkarz, w kwietniu 2011 roku wydał swój debiutancki album studyjny "Rush of Love" - krótko przed śmiercią córki, która pomogła mu w wyborze niektórych piosenek na płytę. W 2012 ukazała się książka jego autorstwa "Amy. Moja córka", zyski ze sprzedaży której również przekazano na konto fundacji.
"Nawet teraz jest nam ciężko, ale trzeba przez to po prostu przejść i pójść dalej. Jeśli my tego nie zrobimy, nikt nie zrobi" - powiedział, nawiązując do sytuacji założonej przez siebie fundacji.
Przyznał, że występy na scenie pozwalają mu poczuć bliskość z córką.
"Uwielbiam wychodzić na scenę i śpiewać, zawsze to kochałem. Czuję, że gdy jestem na scenie, Amy jest tam wraz ze mną. Nigdy by nie pozwoliła, aby taka drobnostka jak jej brak wśród nas, powstrzymała ją przed wskoczeniem na scenę" - powiedział.
W momencie śmierci Amy Winehouse była u szczytu kariery - miała na koncie sześć nagród Grammy i dwa albumy studyjne, "Frank" (2003) i "Back to Black" (2006), które odniosły sukces.
Piosenkarka wielokrotnie poddawała się terapii odwykowej, by poradzić sobie z uzależnieniem. Jej stosunkowo krótka kariera pełna była różnych ekscesów: odwołanych koncertów, problemów z policją, nadużywania narkotyków.
23 lipca minęła trzecia rocznica jej śmierci. Zmarła w wieku 27 lat w Londynie po przedawkowaniu alkoholu.
