Reklama

Nie zablokowali Lily Allen

Brytyjska gwiazda pop Lily Allen zdementowała doniesienia prasowe o zablokowaniu jej amerykańskiej wizy i rusza na podbój Stanów zgodnie z planem.

Lily Allen została zatrzymana na pięć godzin podczas odprawy celnej w niedzielę, 5 sierpnia, na lotnisku w Los Angeles. Artystka przyleciała akurat z koncertów w Australii.

Władze imigracyjne zainteresowały się aresztowaniem Allen w Londynie, do którego doszło w marcu za bijatykę z fotografem. W czerwcu wokalistka dobrowolnie zgłosiła się w tamtej sprawie na policję i została jedynie pouczona.

Po złożeniu wyjaśnień Allen mogła jednak kontynuować swoją amerykańską podróż. We wtorek, 7 sierpnia, wystąpiła w popularnym show MTV "TRL", podczas specjalnego odcinka poświęconemu ogłoszeniu nominacji do nagród MTV.

Reklama

Wbrew doniesieniom prasy jej wiza nie została cofnięta, a tournee po Stanach Zjednoczonych odbędzie się zgodnie z planem we wrześniu.

Do tej pory artystka sprzedała na amerykańskim rynku blisko 400 tys. egzemplarzy swojej debiutanckiej płyty "Alright, Still".

Obecnie Lily Allen kręci w Las Vegas teledysk "Drivin' Me Wild" z raperami Commonem i Kanye Westem.

Przypomnijmy, że Lily Allen, jak również Common, wystąpią w Polsce podczas imprezy Coke Live Music Festival odbywającej się w Krakowie w dniach 24 i 25 sierpnia.

Zobacz teledyski Lily Allen na stronach INTERIA.PL!

Billboard
Dowiedz się więcej na temat: doniesienie | gwiazda pop | Woody Allen | Lily Allen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy