Nicki Minaj zaatakowała Mariah Carey na Twitterze
Po transmitowanej na całe Stany kłótni w programie "American Idol" Nicki Minaj nie odpuszcza Mariah Carey.
Fakt, że jurorki za sobą nie przepadają, jest tajemnicą poliszynela. W "Idolu" dały temu wyraz w środę (1 maja), kiedy to ostro posprzeczały się o ocenę występu jednej z uczestniczek.
Mariah Carey w pewnym momencie sarkastycznie rzuciła, że jej koleżanka z jury "nie jest nawet piosenkarką", a Nicki Minaj zrewanżowała się, oferując diwie... patyczki kosmetyczne. "Wyczyść sobie uszy, wyczyść sobie uszy" - prowokowała rywalkę.
Nicki Minaj ponownie zaatakowała Mariah Carey dzień później, tym razem na Twitterze.
"Musi być jej strasznie smutno, że wyrównałam jej rekord singli na liście przebojów w trzy lata. Tak, zrobiła to czarna raperka" - napisała Minaj.
"Ktoś powinien w końcu zadać pytanie, dlaczego kobieta w jej wieku, z takimi sukcesami wciąż jest tak zakompleksiona i zgorzkniała" - nie przebiera w słowach Nicki.
Raperka skomentowała także pogłoski, że w kolejnej edycji do "Idola" wróci Jennifer Lopez, która ma zastąpić Mariah Carey.
"Tyle numerów jeden na koncie, ale to telefon J.Lo ciągle dzwoni? No cóż, najwyraźniej posiadanie osobowości, bycie pewną siebie kobietą i wygłaszanie uczciwych ocen wciąż jest ważniejsze" - wbiła kolejną szpilę Nicki Minaj.