Najlepsze teledyski 2014 roku

Wybór teledysków nie jest sprawą prostą. Po pierwsze trzeba pamiętać, że nie wybieramy najbardziej chwytliwego utworu, a najciekawszy obraz, który musi nas zaciekawić, zachwycić, rozbawić lub wzbudzić inne emocje. Przy wyborze zwracaliśmy także uwagę na to, jak teledysk był realizowany. Świetne ujęcia nie mogły bowiem umknąć naszej uwadze.

Staraliśmy się nie kierować kategorią popularności, liczba wyświetleń nie była dla nas najważniejsza. Bardziej woleliśmy dostrzec teledyski, które wywoływały spory szum w sieci i nie tylko. Obejrzeliśmy tysiące teledysków, żeby wybrać te, które naszym zdaniem są najciekawsze. Oczywiście z ciężkim sercem musieliśmy odrzucić kilkadziesiąt równie dobrze nakręconych i trafiających do naszej wyobraźni, ale niestety takie są reguły zestawień.

A teraz do rzeczy!

Zestawienie otwiera świetnie nakręcony teledysk zespołu Grawitacja o gangsterze, który ma problemy z podejmowaniem trudnych decyzji . Klip stworzył duet Psychokino, który w tym roku po raz kolejny pokazał, że teledyski to ich specjalność. "W złotej klatce" to zdecydowanie najlepsza produkcja wytwórni w tym roku.

Niewielu jest artystów w Polsce, którzy tak przenikliwie potrafią punktować przywary ludzkie jak Łona. A gdy dochodzi do tego bardzo sympatyczny teledysk, w którym świetną rolę odegrała dwójka głównych bohaterów, to nie pozostaje nic innego jak tylko... wysłać pocztówkę?

Rafał Stós i Bartosz Mińkiewicz (znany lepiej jako Wilq Superbohater) stworzyli teledysk, w którym to grupa emerytowanych herosów zmuszona jest jeszcze raz uratować świat przed zagładą. Człowiek Orzeł, Różowa Furia, Obywatel Planeta, Baba Kot oraz Człowiek Mózg narysowani przez Mińkiewicza musieli się tu znaleźć.

W tym roku hipsterzy oszaleli na punkcie Cheta Fakera i na punkcie tego utworu. Piękny teledysk pokazujący w nietypowy sposób, jak zmienia się świat w trakcie z każdej z pór roku.

Objawienie tego roku, Kiesza, w przeszłości była baletnicą. Nie dziwi więc fakt, że skorzystała ona ze swojego talentu i stworzyła niezwykle charakterystyczny układ taneczny, który stał się natychmiast wiralem.

Pozornie w "Nie lubię" nie ma nic szczególnego. Pozornie, bo tak naprawdę to teledysk stworzony specjalnie pod okulary 3D. Jeżeli macie jakieś przypadkiem w domu, to możecie je założyć i sprawdzić, czy Miąższ was nie oszukał. Albo za poradą zespołu zróbcie zeza.

Sam teledysk pewnie przeszedłby bez echa, gdyby nie znaczek "Solidarności" w klapie jednego z bohaterów klipu. Oczywiście produkcja Madsa Hemmingsena odarta z kontrowersji dalej jest całkiem interesująco nakręconym teledyskiem z dobrymi rolami Roberta Gonery i Birgitte Raaberg.

Mimo iż sama płyta duetu Ostry - Marco Polo nie wzbudziła w nas entuzjazmu, to trudno pominąć w tym zestawieniu klipu do utworu tytułowego. Plastelinowe Sin City, a może to bardziej plastelinowa Łódź?

Prostszego patentu nie można było chyba wymyślić. Wystarczy kupić kamerkę, doczepić ją psu na grzbiecie i puścić samopas. No ale nie od dziś wiadomo, że proste rozwiązania są najlepsze.

Jeżeli już jesteśmy przy psach... Anja Rubik oraz jej chłopak dresiarz przemierzają górski krajobraz na ogromnym jamniku. I już chyba nic więcej nie trzeba dodawać.

Zobacz miejsca 20-11 na następnej stronie!

Parodia "Jerry'ego Springera", piękny teledysk o miłości oraz klip o twerkującym robocie to nie wszystko, co znaleźć można na drugiej stronie zestawienia najlepszych teledysków 2014 roku.

Czerwony. Niebieski. Czerwony. Niebieski. Zmieniające się filtry zmieniają sens teledysku i do końca nie wiadomo, kto tu jest oprawcą, a kto tu jest ofiarą.

Debiutanci z Extra (którzy stworzyli członkowie grup Przepraszam i Mama Selita) nakręcili swój pierwszy teledysk jednym, 4-minutowym mastershotem. Efekt końcowy wygląda naprawdę dobrze. Zastanawiamy się, czy Maciej Kaczyński musiał sporo ćwiczyć, żeby w takim tempie przebiec przez klip.

W tym teledysku na pierwszy rzut oka nie ma nic zaskakującego, ani wciągającego. Grupa dziewczyn spędza ze sobą wieczór. Słodkie i przewidywalne do bólu. Do momentu, gdy bohaterki postanawiają zostać illuminatkami, satanistkami i okultystkami. Oczywiście wszystko to podane jest w słodkiej, różowej scenerii.

Głęboki OFF po raz drugi w zestawieniu. Tym razem z utworem promującym film "Hardkor Disko". Krzysztof Skonieczny nie odleciał w abstrakcyjne tematy tak jak miało to miejsce w "Chlebie", a postawił na serię świetnych ujęć, które idealnie zgrywają się z muzyką.

Coldplay w tym roku postanowił uraczyć swoich fanów trzema świetnymi teledyskami. Oprócz "True Love" w sieci pojawiły się także klipy do "Magic" oraz "A Sky Full Of Stars". My jednak wybraliśmy "True Love", gdyż jest to wspaniała historia miłosna. No i Chris Martin przez ponad cztery minuty chodzi ubrany w ogromny balon.

Taniec synchroniczny to jeden z ładniejszych sportów, jaki można było wymyślić. A gdy dodaje się do tego tańca całkiem przyjemną piosenkę, to jest jeszcze lepiej.

Wyobraźcie sobie rok 2014 bez twerkingu. Niemożliwe, prawda? Basment Jaxx w swojej produkcji pokazali, jak wyglądać będzie przyszłość tego tańca.

Co powiecie na "Jerry'ego Springera" lub "Rozmowy w toku", w których występują dziewczyny z Haim, Grimes, Kesha, Ezra Koenig z Vampir Weekend oraz A$AP Ferg? Tematy programu: moja dziewczyna ma dziewczynę, zakochałam się w kocie, kręcą mnie mimowie. Zapraszamy!

Muzycy z Foster The People mają szczęście do dobrych teledysków. W tym roku zaprezentowali kolejną świetną produkcję, która niesie ze sobą bardzo proste przesłanie. Poprawianie naszego wyglądu na siłę nic dobrego nie przynosi. Tak jak zazdrość i... zjadanie swoich koleżanek.

Czym byłby hip hop bez sampli? No właśnie. Sokół i Marysia Starosta poszli krok dalej i postanowili w swoim teledysku zsamplować kilka starszych klipów. Pojawiają si więc fragmenty nawiązujące do produkcji WWO, Pono, Sokoła i Pono oraz Sokoła i Marysi Starosty.

Zobacz miejsca 10-1 na następnej stronie!

Przepis na udany teledysk oraz arcydzieła Paolo Nutiniego i OK Go. Tak właśnie prezentuje się finałowa dziesiątka najlepszych klipów 2014 roku.

OK Go zachwyciło nas dwa razy w tym roku. Po raz pierwszy, gdy zaprezentowało teledysk oparty na złudzeniach optycznych. W sumie tutaj już nic dodawać nie trzeba.

Gdy widzę teledysk do "Make You Better", mam wrażenie, że oglądam jeden z wielu programów typu talk show w Polsce. Słabe żarciki, nietrafione pytania i występ zespołu. No i Nick Offerman, który wiele nie powiedział, ale zrobił to naprawdę po mistrzowsku.

Smutna historia Mikołaja, która nie mogła być chyba lepiej opowiedziana. Bardzo psychodeliczny i przygnębiający teledysk.

Maddie Ziegler wytańczyła "Chandelierowi" miejsce w naszym zestawieniu. To kolejny z klipów, który stał się wiralem w sieci, a jego parodii podjęli się m.in. Jim Carrey oraz Jimmy Kimmel.

Confetti, pieniądze, dym, lasery, szampan i fajerwerki - to przepis na udany teledysk, który zaprezentowała kanadyjska formacja. W bardzo specyficzny sposób.

Mężczyzna spotyka wieczorem kobietę w sklepie i tak rozpoczyna się ich romans. Bardzo oklepana historia. Tylko nie wszystko jest tutaj takie oczywiste, jak mogłoby się wydawać. Zachęcamy do bycia szczególnie czujnymi pod koniec.

VNM wraz ze swoimi znajomymi stworzył jeden z bardziej poruszających teledysków w tym roku. W dodatku nie potrzebował do tego zbyt wielu środków. Ponadto raper wykazał się sporym dystansem do samego siebie, tworząc tak osobisty numer.

Nagrody dla najlepszego teledysku na Camerimage nie dostaje się za piękne oczy. "Iron Sky" to małe arcydzieło, które koniecznie trzeba zobaczyć!

Na drugim stopniu podium teledysk, który został nieco zapomniany w trakcie roku, a jest naprawdę fantastyczny. Disclosure wpadło wraz z Emilem Sorninem na kapitalny pomysł. Bo co jeśli twój szef faktycznie nie tylko jest nie do zniesienia, ale także podważa prawa grawitacji?

Miejsce pierwsze to po raz drugi w zestawieniu OK Go. Nie mogliśmy pominąć obu teledysk grupy, gdyż były one po prostu zbyt dobre, żeby nie znaleźć się na liście. "I Won't Let You Down" to klip, który nie powstałby bez tytanicznej pracy członków zespołu oraz zespołów choreograficznych, uczestniczących w nagraniach (ponad dwa tysiące osób wzięło udział w tym klipie, wykonano 44 próby, a do zdjęć wykorzystano drona). OK Go musieli dodatkowo nauczyć jeździć się na dziwnym pojeździe, który przypominał nieco taboret z silnikiem. A jeżeli ktoś uważa, że taki teledysk jest bardzo łatwy do zrealizowania, zapraszamy go na stronę zespołu, gdzie można stworzyć własny układ.