"Must Be The Music": Rekordowe zwycięstwo

44,5 proc. głosów - z takim rekordowym wynikiem do finału "Must Be The Music" awansował hiphopowy skład Najlepszy Przekaz W Mieście. Awans zapewnił sobie również wokalista Michał Kuczyński.

Grupa Najlepszy Przekaz W Mieście awansował do finału "Must Be The Music"
Grupa Najlepszy Przekaz W Mieście awansował do finału "Must Be The Music"Polsat

Drugi półfinał "Must Be The Music" rozpoczął jeden z faworytów - 22-letni Michał Kuczyński z Gdańska. Nazywany przez niektórych "polskim Michaelem Buble" sięgnął po klasyczny przebój "My Way" Franka Sinatry.

Młodego wokalistę w ostrych słowach skrytykowała Kora, która wcisnęła przycisk "nie": "Do oryginału nie ma startu pod żadnym względem, dla mnie to było bardzo rozczarowujące". Odmiennego zdania byli pozostali jurorzy. "To był piękny występ" - ocenił Wojtek "Łozo" Łozowski. "Klasyka się nie starzeje. Masz warsztat i rzemiosło, gratuluję" - dodał Adam Sztaba. Z kolei Elżbieta Zapendowska zwróciła uwagę na to, że Michał będzie potrzebował dobrego kompozytora, który napisze mu odpowiedni repertuar.

Formacja Szulerzy z wokalistką Natalią Kaczmarczyk swoją muzykę określa mianem "blues'n'roll" (taki tytuł nosi również wydana pod koniec marca już piąta płyta zespołu). Utwór "Płonę dla ciebie, płonę" nie rozpalił jednak wszystkich, bo ekipa z Inowrocławia podzieliła jurorów.

"Nudy na pudy, beznadzieja, beznadzieja i beznadzieja" - Kora nie szczędziła ostrych słów. "Energia gdzieś z was uleciała, zrobiło się tak sobie" - dodała Zapendowska.

Najbardziej zachwycony, szczególnie Natalią Kaczmarczyk, był Adam Sztaba. Choć Łozo częściowo zgadzał się z krytycznymi uwagami jurorek, ostatecznie wcisnął przycisk "tak".

"Wierzę wam", "mnie to bierze", "to piękne, że śpiewacie o przyjaźni" - jurorzy docenili szczególnie przekaz składu Najlepszy Przekaz W Mieście. "Nie ma dzisiaj energii, poziom muzyczny bardzo niski" - skrytykowała Kora. Hiphopowy kwartet z Mławy zaprezentował własny utwór "Wyciągamy dzieci z bramy", opowiadający o ich doświadczeniach współpracy z dziećmi.

Cztery głosy na tak zebrała międzynarodowa grupa Teddy Jr (posłuchaj w Muzzo.pl), mająca siedzibę w Krakowie. Na jej czele stoi wokalista i gitarzysta Teddy Jr pochodzący z Rotterdamu (Holandia). Zespół i piosenkę "Simply Just Don't Get It" pochwalił nawet Adam Sztaba, któremu nie podobał się występ castingowy. "Muza relaksyjna i czysta, bardzo mi się podoba wokal" - oceniła Ela Zapendowska. "Dla mnie nic specjalnego, ale wyglądacie bardzo ładne. Jest to inne granie, którego brakuje tego w Polsce, więc daję tak" - dodała Kora.

Zobacz teledysk "Sitting On The Past":

Dużo szumu i zamieszania na scenie zrobił Amerykanin Jimmie Wilson, mieszkający ostatnio w niemieckim Frankfurcie. Mocno umięśniony wokalista (w obcisłym podkoszulku z orłem i napisem Polska) zaprezentował mieszankę przebojów z seksem w tytule: "Sex Bomb" Toma Jonesa i "SexyBack" Justina Timberlake'a.

"Było to kiczowate, ale śpiewasz fenomenalnie i masz świetną energię" - ocenił Łozo. "Stylowe i smaczne, ale na pytanie, czy bym poszła na taki koncert, odpowiedziałabym nie" - powiedziała Zapendowska, wciskając czerwony przycisk.

Same pochwały zebrała za to grupa znakomitych instrumentalistów z grupy Klezmafour. We własny utwór "The Storm" wplotła fragment "Gdybym był bogaty" ze "Skrzypka na dachu". "Kocham takie rytmy, gratulacje. Przyjdę na wasz koncert" - złożyła obietnicę Zapendowska. "Wcale nie trzeba wyjca na froncie, mam wielki szacunek dla instrumentalistów" - dodała Kora.

16-letni Aleksandra Pęczek zdaniem większości jurorów nie poradziła sobie z przebojem "Rolling in the Deep" Adele (w dodatku w mocno zmienionej aranżacji). "Ten utwór przerósł ciebie. To jednocześnie potwierdzenie, że jest jednak chyba za wcześnie" - powiedziała Ela Zapendowska. Na "tak" zagłosował jedynie Adam Sztaba, choć także zwrócił uwagę na źle dobraną piosenkę.

"Jestem wielbicielką grupy Venflon od samego początku" - Kora nie zmieniła zdania o warszawskich hardrockowcach (posłuchaj w Muzzo.pl). Tytuł utworu "Od nowa" raczej nie odnosi się do odkrywczości muzyki kwintetu (na co zwrócił uwagę Adama Sztaby), ale wszyscy jurorzy zgodnie chwalili zawodowy poziom ekipy.

Do finału "Must Be The Music" awansuje po dwóch wykonawców z każdego odcinka półfinałowego oraz laureaci dwóch dzikich kart - od słuchaczy radia RMF FM i fanów programu na Facebooku. Tydzień temu miejsce w finale zapewnili sobie wokalistka Katarzyna Moś i grupa Tax Free.

Przed ogłoszeniem wyników gościnnie wystąpiła niemiecka wokalistka Oceana z najnowszą piosenką "Endless Summer" - oficjalnym utworem Euro 2012.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas