Michał Wiśniewski: Rak to żadna promocja

Gdyby lider Ich Troje mógł tylko cofnąć czas... Chory na raka wokalista żałuje, że publicznie opowiedział o nowotworze.

Michał Wiśniewski: "Absolutnie na tym straciłem"
Michał Wiśniewski: "Absolutnie na tym straciłem"MWMedia

W rozmowie z "Super Expressem" Michał Wiśniewski przyznał, że inaczej wyobrażał sobie odzew opinii publicznej na informację o poważnej chorobie, którą - przypomnijmy - umieścił na Facebooku.

"Dzisiaj bym o tym nie powiedział. Więcej się przez to zrobiło szumu. Ludzie, którzy słyszeli tę informacje ode mnie reagowali różnie. Jedni się przejęli, inni poczuli, że zaoszczędzą pieniądze, bo skoro jest chory, to może nie podołać. Absolutnie na tym straciłem. Odbudowuję to jak się da, ale niestety takie informacje działają inaczej, niż było to zamierzone" - stwierdził lider Ich Troje.

"Chciałem dobrze. Czułem się w obowiązku o tym powiedzieć. (...) Nie sądzę żeby rak był dobrą formą promocji. Jestem w tej branży od 20 lat. To żadna promocja. Myślę, że publikacją wyników badań uciąłem wszystkie dywagacje na ten temat" - tłumaczy nawiązując do oskarżeń byłej żony Magdy Femme, że uczynił to tylko, by zdobyć sympatię fanów i rozgłos.

"Opublikowałem te badania żeby skrócić domniemania, że nic mi nie jest. Pomysł może był dosyć głupi, ale to co wrzuciłem do internetu jest do sprawdzenia" - zaznacza w rozmowie z "Super Expressem".

Jednak po opublikowaniu wspomnianych wyników badań pojawiły się głosy, że Michał Wiśniewski od lat cierpi na chorobę weneryczną! Wokalista określił te oskarżenia słowami "kolejna wymyślona sensacja, która uderza we mnie i moich bliskich".

"Zadzwoniłem do swojego lekarza, który szybko mnie uspokoił... Nie mam HPV. Nie miałem ani przed, ani po zabiegu" - zapewnia wokalista.

Przypomnijmy, że Michał Wiśniewski wraz z zespołem Ich Troje pracuje obecnie nad nową płytą grupy. Poza tym artysta przygotowuje się do udziału w rajdzie Paryż-Dakar.

Super Express
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas