Reklama

Wiśniewski stanowczo: Nie promuję się rakiem

Czy nowotwór Michała Wiśniewskiego jest złośliwy? Wokalista nie udziela jednoznacznej odpowiedzi, wciąż czeka na potwierdzenie wyników badań.

"Wyniki tak naprawdę już są, ale jeszcze poszły do drugiego specjalisty w celu konsultacji. Takie było zalecenie. Nawet gdyby to był złośliwy typ, to można jeszcze troszeczkę go popodcinać" - powiedział Michał Wiśniewski w rozmowie z "Faktem".

Wokalista na każdym kroku podkreśla, że jest optymistą.

"Komentarze lekarzy są bardzo pozytywne, w najgorszym wypadku czeka mnie jeszcze jedna operacja, ale to wszystko" - machnął ręką w wywiadzie.

Czerwonowłosy lider Ich Troje liczy, że w ciągu dwóch miesięcy wyliże się z choroby.

Wiśniewski stanowczo odpiera zarzuty, że choroba służy mu do autopromocji.

"Chcę powiedzieć wszystkim, że żadnej płyty w tym momencie nie wydaję, nie mam żadnego interesu w tym, żeby to nagłaśniać, bo nie potrzebuję tego" - uciął Wiśniewski.

Reklama

Przypomnijmy, że już w sobotę (30 czerwca) w ustronnym mazurskim majątku odbędzie się ślub Michała Wiśniewskiego z Dominiką Tajner.

Zobacz Wiśniewskiego i Tajner w programie "Pytanie na śniadanie":

INTERIA.PL/Fakt
Dowiedz się więcej na temat: Ich Troje | Michał Wiśniewski | nowotwór | raki | choroby
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy