LemON "Scarlett": Dla takich chwil warto robić muzykę
Prawie 300 tysięcy odtworzeń zanotował już najnowszy klip grupy LemON - "Scarlett".
"Scarlett" to kolejny singel zapowiadający drugą płytę zespołu LemON. Utwór skomponował Igor Herbut wraz z pianistą i gitarzystą zespołu Piotrem Walickim i Piotrem "Rubensem" Rubikiem. Utwór został samodzielnie wyprodukowany przez muzyków LemON.
"To wyjątkowy dla nas numer. Zaczęliśmy go grać na wakacyjnych plenerach. Mimo, że nie leciał nigdy w radiu, publiczność natychmiast zaczynała go śpiewać, a potem wszyscy pytali, co to jest za piosenka, gdzie mogą ją znaleźć" - mówi Igor Herbut.
"A przecież na plenerach gramy często dla przypadkowych słuchaczy, którzy dopiero nas poznają! Reakcje ludzi na ten numer dodały nam skrzydeł przy tworzeniu nowej płyty... Bo wspaniale jest napisać coś, co trafia do ludzi w każdym wieku. Ze 'Scarlett' to się udało, bo jest o tym, co przeżywa chyba każdy z nas codziennie, o miłości i niepewności..." - dodaje frontman LemON.
Do piosenki powstał minimalistyczny, czarno-biały teledysk. Poza muzykami LemON wystąpiła w nim przyjaciółka Igora z dzieciństwa, znana modelka Martyna Franków, która może pochwalić się wieloma sesjami zdjęciowymi i okładkami w zagranicznych magazynach. Nie po raz pierwszy zespół zaprosił Martynę do współpracy. Franków wystąpiła już w pierwszym klipie LemONa "Będę z tobą".
"Serducho się raduje, bo reakcje na klip są niesamowite... Wczoraj na przykład ktoś nam wysłał link do YouTube, w którym kilkuletnia dziewczynka śpiewa w czasie kąpieli refren: 'Mało maaaam, pewności i spokoju mało mam...', a parę godzin później jakiś pan, sądząc po zdjęciu, około pięćdziesiątki napisał do nas wiadomość, że od 30 lat jest mężem właśnie takiej Scarlett i nadal bardzo ją kocha... Dla takich chwil warto robić muzykę" - podkreśla Igor Herbut.
