Jon Bon Jovi ostro krytykuje Justina Biebera

"Jesteś d...iem. Weź się, k...a, do pracy" - w takich słowach Jon Bon Jovi zaatakował Justina Biebera. O co poszło?

Justin Bieber do punktualnych nie należy - fot. Ethan Miller
Justin Bieber do punktualnych nie należy - fot. Ethan MillerGetty Images/Flash Press Media

Lider grupy Bon Jovi jest zniesmaczony coraz częstszymi opóźnieniami koncertów Justina Biebera.

Kanadyjczykowi zdarzało się wychodzić na scenę nawet z dwugodzinnym poślizgiem - w marcu w Londynie i w maju w Dubaju.

Jon Bon Jovi, który również jest w trasie, uważa, że jego młodszy kolega wykazuje się brakiem szacunku do swoich fanów.

"Każda generacja ma kogoś takiego, to nic nowego. Podejmują oni ryzyko znieważenia publiczności, która ciężko pracowała, żeby zapłacić za bilet i żeby pozwolić ci na ten dwu-, trzygodzinny występ. A w przypadku tego dzieciaka - 80-minutowy" - mówi słynny rockman.

"Spóźnij się raz, będzie ci to wybaczone. Jeżeli będziesz spóźniał się częściej, to powinieneś się wstydzić. Ci ludzie już więcej na twój koncert nie przyjdą" - uważa Jon Bon Jovi, który na łamach "London Evening Standard" zwrócił się bezpośrednio do Justina Biebera:

"Twoje zachowanie nie jest w porządku. Jesteś d...iem. Weź się, k...a, do pracy".

Zgadzacie się z opinią Jona Bon Jovi? Czy Justin Bieber zaczyna gwiazdorzyć? Czekamy na wasze komentarze!

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas