Jennifer Lopez zmieniła zdanie
Wokalistka Jennifer Lopez jednak wystąpi podczas czwartkowej (12 czerwca) ceremonii otwarcia mistrzostw świata w piłce nożnej.
Przypomnijmy, że kilka dni wcześniej do mediów trafiło oświadczenie organizatorów imprezy otwierającej mundial w Brazylii, którzy poinformowali o odwołaniu występu przez latynoską piosenkarkę Jennifer Lopez.
Gwiazda miała wystąpić w Sao Paulo wraz z raperem Pitbullem oraz wokalistką Claudią Leitte i wykonać oficjalny hymn mistrzostw "We Are One (Ole Ola)".
Jednak - jak podano z powodu "kwestii produkcyjnych" - Jennifer Lopez odwołała przylot do Brazylii.
Teraz wokalistka oświadczyła, że w Brazylii jednak się pojawi, a doniesienia na temat odwołania występu związane były z napiętym harmonogramem gwiazdy.
"Nie zabraknie mnie. Wylatuję dziś w nocy. Zresztą nie było możliwości, żebym nie przyjechała" - zapewniała podczas wtorkowej (10 czerwca) rozmowy z agencją prasową Associated Press.
"Wydaje mi się, że ludzie są zakłopotani, patrząc na mój zawodowy kalendarz i moją reakcję na kolejne w nim wpisy. Zastanawiam się wtedy głośno, czy uda mi się tam pojawić czy też nie" - komentuje Jennifer Lopez.
"Wydając to oświadczenie, zareagowano nerwowo i trochę się pośpieszono. Potwierdzam, że na pewno przyjadę" - dodała.