Reklama

Jak zrobić krzywdę 16-latce?

Miley Cyrus, 16-letnia amerykańska wokalistka, ma przed sobą heroiczne zadanie. Patrzy na nią cała Ameryka. Patrzy i krzywdzi.

W Polsce większość świetnie śpiewających nastolatek tuła się po telewizjach od programu do programu, licząc, że ktoś je zauważy, że spełnią swoje marzenia i zostaną piosenkarkami. Kiedy udaje im się wreszcie nagrać płytę, zostają wyśmiane i porzucone bez żalu przez show-biznes.

W Stanach świetnie śpiewająca nastolatka - taka jak Miley Cyrus - zapełnia 40-tysięczne hale do ostatniego miejsca, a jej życie prywatne śledzą z zapartym tchem miliony Amerykanów. Pytanie - kto ma gorzej?

Polska świetnie śpiewająca nastolatka porzuci śpiewanie, skończy studia i będzie wiodła spokojne życie, może nieco naznaczone rozczarowaniem, że nie udało się zrobić kariery.

Reklama

Życie Miley Cyrus spokojne nie będzie jeszcze przez długi czas, a może nawet nigdy. Jak tylko ktoś przyłapie ją na czymkolwiek ze swoim chłopakiem, zostanie potępiona, do wytwórni zaczną przychodzić listy zbulwersowanych obywateli z prośbami o rozwiązanie kontraktu z gwiazdą, pod domem Miley pojawią się rozczarowani fani z transparentami, przez całą dobą będą dzwonić dziennikarze z prośbami o skomentowanie tej wyjątkowej sytuacji, a ABC czy NBC wyświetlać będą tę informację jako "breaking news".

Przesada? Wystarczy że 16-latka dała się sfotografować przez "Vanity Fair" z odsłoniętymi plecami (resztę okrywał ręcznik), a rozpętała się ogólnonarodowa burza od Bostonu po Los Angeles. Skruszona Miley nie tylko przepraszała, podkreślając, że zrozumiała swój błąd, ale i po raz kolejny przyrzekła, że zostanie dziewicą aż do ślubu i że jej sceniczny wizerunek to tylko fasada dla niezwykle spokojnej i skromnej osoby, jaką jest w rzeczywistości.

Miley już teraz jest multimilionerką rozpoznawaną w każdym zakątku kraju. Jeżeli nie zniszczą jej medialne krucjaty (każdy spadek czy wzrost jej wagi staje się przedmiotem ożywionej debaty), to może to zrobić kasa. Albo przyjaciele z show-biznesu, którzy pokażą jej, co idzie przez nos, a co przez żyłę. I to jest właśnie owe heroiczne zadanie, przed którym stoi Miley Cyrus - oprzeć się temu wszystkiemu będzie wyczynem niezwykłym.

Bo zostawiając na boku całe to amerykańskie szaleństwo, Cyrus to bardzo utalentowana wokalistka o fajnym, niskim głosie, której właśnie dzieje się spora krzywda.

(mim)

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Miley Cyrus | Destiny Hope Cyrus | jak zrobić
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy