Halina Mlynkowa znalazła się w szpitalu. "Chorowanie ma również swoje plusy"

Bartłomiej Warowny

Oprac.: Bartłomiej Warowny

Halina Mlynkova podzieliła się ze swoimi fanami niepokojącymi informacjami. Piosenkarka trafiła do szpitala, po czym wyraziła ogromną wdzięczność wobec ratowników medycznych, którzy przybyli jej z pomocą. Gwiazda znalazła jednak czas na przyjemności.

Halina Mlynkova znalazła się w szpitalu
Halina Mlynkova znalazła się w szpitaluJacek Koslicki / ForumAgencja FORUM

Halina Mlynkova to polsko-czeska wokalistka, kompozytorka i autorka tekstów. Jej piosenki od wielu lat nucą niemal wszyscy Polacy, bo obok "Czerwonych Korali", "Ostatniego Razu" i "Zabiorę Cię" nie można przejść obojętnie.

Halina Mlynkova wylądowała w szpitalu. Znalazła sposób na umilenie sobie pobytu w placówce

Polska artystka koncertuje w kraju i za granicą. Za pomogą swoich mediów społecznościowych systematycznie dzieli się nowinkami ze swojego życia prywatnego i zawodowego. Ostatnio artystka dziękowała wszystkim uczestnikom koncertów w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, na których miała okazję wystąpić.

"USA, Kanada, dziękuję!!!!! Za Waszą energię, niezwykłą gościnność i zawsze wiele ciepłych słów oraz łzy wzruszenia. Dlatego też kocham do Was przylatywać. Dla Waszej życzliwości i pozytywnej energii. Dziękuję całej ekipie za wiele godzin śmiechu i fajnej atmosfery! To był bardzo intensywny czas, ale też bardzo pozytywny. A to jest najważniejsze" - pisała wtedy gwiazda, a teraz podzieliła się z fanami smutną informacją.

"Ups..." - gwiazda trafiła do szpitalaInstagram @halinamlynkovamateriał zewnętrzny

W niedawnej relacji na Instagramie artystka opublikowała zdjęcie ze szpitalnego łóżka, co bardzo zaniepokoiło jej fanów. W rozmowie z Plejadą Mlynkova zdradziła, że już znajduje się w domu. Wyraziła tym samym ogromną wdzięczność wobec ratowników medycznych.

"Bardzo dziękuję [za życzenia zdrowia]. Pozdrowienia dla wszystkich, a w szczególności dla ratowników medycznych z Katowic oraz całej wspaniałej załogi medycznej na SOR w szpitalu na Ligocie. Jestem już w domu i liczę na szybką regenerację" - zdradziła wokalistka, przyznając tym samym, że chorowanie ma również swoje plusy. "Wreszcie mam czas na książkę. Dziękuję za wszystkie ciepłe życzenia" - napisała na Instagramie.

Instagram @halinamlynkovamateriał zewnętrzny
Tomson: O to walczymy razem z Jurkiem OwsiakiemMichał BorońINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Przejdź na