Fani plotkowali o występie One Direction na BRIT Awards. Zespół jednak nie zaśpiewa w hołdzie zmarłemu członkowi grupy?
W mediach i internecie od kilku tygodni krążą spekulacje na temat rzekomego powrotu One Direction na scenę. 1 marca 2025 r. w Londynie odbędzie się gala rozdania prestiżowych nagród BRIT Awards. Wokaliści z nieistniejącego boysbandu mieliby swoim koncertem uczcić pamięć zmarłego kilka miesięcy temu Liama Payne'a. Muzycy nie skomentowali jeszcze doniesień, jednak informator "The Sun" przekazuje nowe wieści.

W mediach i internecie krążą spekulacje, że organizatorzy BIRT Awards - jednych z najważniejszych nagród w brytyjskim show-biznesie - mieli starać się o reaktywację One Direction. Podobno wystosowane zostało specjalne zaproszenie do muzyków z nieistniejącego już zespołu, aby wystąpili na tegorocznej gali rozdania statuetek. Minikoncert miałby uczcić pamięć o zmarłym kilka miesięcy temu członku One Direction - Liamie Payne'ie.
Zobacz również:
Fani spekulują na temat rzekomego powrotu One Direction. Boysband miałby uczcić zmarłego Liama Payne'a
Fani One Direction od kilku tygodni nie przestawali plotkować o rzekomym powrocie boysbandu na scenę. Wielu miało przeczucie, że zbliżające się BRIT Awards zwiastują reaktywację grupy. Gala jest bowiem nieodłączną częścią historii formacji - muzycy wystąpili podczas uroczystości w 2013 r. ze swoją piosenką "One Way Or Another (Teenage Kicks)" i przez wszystkie lata swojej kariery zdobyli aż siedem statuetek.
Spekulacje wiernych słuchaczy podsyciło ostatnie spotkanie dwóch członków zespołu, którzy do niedawna pozostawali w konflikcie. Louis Tomlinson uczestniczył bowiem w koncercie Zayna Malika w Los Angeles, a po zakończonym wydarzeniu muzycy spędzili wspólnie czas za kulisami. Był to pierwszy raz, gdy pokazali się razem publicznie od odejścia Malika z One Direction w 2015 r.
Członkowie One Direction nie zdecydowali się na reaktywację zespołu. "Czas nie jest odpowiedni"
Informator "The Sun" przekazał nowe wieści w sprawie. Okazuje się, że Harry Styles, Niall Horan, Louis Tomlinson i Zayn Malik zdecydowali się odrzucić propozycję organizatorów gali BRIT Awards. Z informacji, które uzyskała gazeta, wynika, że wokaliści pozostają w głębokiej żałobie i nie czują potrzeby publicznego przeżywania smutku. Wspominają zmarłego tragicznie Liama Payne'a w gronie najbliższych i wspierają siebie nawzajem.
"Pogrążyli się w żałobie prywatnie i nie czują potrzeby składania wielkiego, pokazowego hołdu dla samego faktu. Miliony fanów będą zawiedzione, że nie zobaczą ich ponownie razem na scenie, ale czas po prostu nie jest odpowiedni" - cytuje swoje źródło "The Sun".
Inny informator brytyjskiego dziennika zapowiedział, że Jack Whitehall, który będzie gospodarzem tegorocznych BRIT Awards, "powie kilka słów" na temat Payne'a. Planowane wspomnienie muzyka rzekomo skonsultowane zostało z jego rodziną, jednak najbliżsi zmarłego nie są bezpośrednio zaangażowani w całe wydarzenie.
Liam Payne zginął tragicznie w wieku zaledwie 31 lat
Przypomnijmy, że 31-letni Liam Payne zginął tragicznie 16 października 2024 r. w Buenos Aires. Artysta upadł z hotelowego balkonu, umiejscowionego na trzecim piętrze. 31 października odbył się uroczysty pogrzeb byłego członka One Direction, po tym jak jego ciało zostało przetransportowane do Wielkiej Brytanii. Pozostali członkowie boysbandu pożegnali wokalistę wraz z jego najbliższymi i rodziną. Było to pierwsze spotkanie muzyków po wielu latach.