Eurowizja: Wygrał The Jet Set!

Zanim ujawniono wyniki, odbył się transmitowany na żywo koncert "Piosenka dla Europy". W jego trakcie widzowie spośród 10 wykonawców wybierali reprezentanta Polski, który w maju weźmie udział w Eurowizji.

W koncercie wystąpili: Bikini, Button Hackers, Charizma, Erlandsson, Kuba i Maciek Molęda, Natasza, Ania Szarmach, The Jet Set, Vino i Hania Stach.

Występowali oni w wylosowanej wcześniej kolejności, a wszystkie utwory zostały wykonane w języku angielskim.

Po zaprezentowaniu dziesięciu piosenek, widzowie obejrzeli skrót wszystkich utworów, a następnie odbyło się 15-minutowe głosowanie poprzez system audiotele i sms.

Pomiędzy piosenkami eksperci, tekściarz Jacek Cygan, Grzegorz Skawiński z Kombii, choreograf Marek Egurrola i projektant mody Maciej Zień, zastanawiali się, co zrobić, aby Polska wreszcie wygrała Eurowizję.

Koncert prowadzili: Artur Orzech i Paulina Chylewska, która przeprowadzała zakulisowe rozmowy z wykonawcami w tzw. "green roomie".

Jeszcze przed jego rozpoczęciem przypomniano trzy ostatnie występy reprezentantów Polski na Eurowizji (Stambuł, Kijów i Ateny) oraz pamiętny występ Edyty Górniak w 1993 roku, gdy zajęła ona 2. miejsce.

Jako pierwsza zaprezentowała się Ania Szarmach z

"Open Your Mind"

. Wokalistka zaśpiewała w towarzystwie dwóch tancerek i chóru. Po swym występie stwierdziła, że "chętnie pozostałaby dłużej na scenie, gdyż publiczność była niesamowita".

Później scenę zajęła szwedzka poprockowa grupa Charizma, która zaprezentowała piosenkę

"Emily"

. Wokalista grupy Johan Mauritzson na końcu podziękował publiczności w naszym języku. Także na zapleczu, podczas rozmowy z Pauliną Chylewską, piosenkarz nieźle radził sobie po polsku, mówiąc między innymi: "Głosujcie na Charizmę!".

Kolejnym kandydatem do Eurowizji, który zaprezentował się podczas sobotniego koncertu "Piosenka dla Europy", była krajowa formacja Button Hackers. Zespół na ten wieczór przygotował utwór

"On My Mind"

. "Dziś czujemy się rewelacyjnie! I wszystkich zapraszamy do głosowania na numer 3!" - chórem stwierdzili Button Huckers tuż po zejściu ze sceny.

"Come in my Heart"

zespołu Vino usłyszeliśmy w następnej kolejności. Po energicznych utworach poprzedników, grupa zaprezentowała spokojną, rockową balladę. "Jesteśmy unikalni, zespół tworzą osobowości" - stwierdził wokalista Vino.

Bracia Kuba i Maciek Molęda - jako duet Mollęda - zaśpiewali także balladę,

"No Second Chance"

. "Ten utwór ma takie przesłanie, żeby chwytać chwilę" - komentowali bracia, opowiadając przy okazji historię utraconego materiału na pierwszą wspólną płytę - muzyka została skasowana w wyniku awarii komputera...

Chyba najbardziej znanym uczestnikiem eliminacji do Eurowizji był duet The Jet Set, który próbował swych sił w tym konkursie już w ub. roku, gdy zajął 3. miejsce. Sasha i David wykonali

"Time To Party"

, wprowadzając żywsze rytmy. Po występie trochę zdyszana wokalistka Sasha tłumaczyła, dlaczego The Jet Set po raz kolejny wzięli udział w eliminacjach do Eurowizji: "Chcieliśmy dać tej piosence szansę".

Następna w kolejności Natasza Urbańska zaśpiewała kompozycję

"I Like It Loud"

. Tym razem zobaczyliśmy akrobatyczno-taneczny występ. Na zapleczu Natasza zdradziła, że jej idolką jest Madonna, która łączy śpiewa z tańce, tworząc wielki show. To samo chciała powtórzyć podczas koncertu.

"Re-Group"

to najnowszy przebój znanej z "Idola" Hani Stach. Piosenkarka także nie zapomniała o choreografii, prezentując się początkowo w olbrzymiej sukni, której elementy po chwili zrzuciła. "Podoba mi się zespół Charizma - śpiewają, nie oszukują..." - powiedział po występie Hania.

Drugim zagranicznym przedstawicielem w konkursie "Piosenka dla Europy" - i jednocześnie drugim wykonawcą pochodzącym ze Szwecji - był Mikael Erlandsson z

"Love in the Air"

. "Wybrałem Polskę między innymi z tego powodu, że to prawie nasi sąsiedzi. Ze Szwecji jest tylko godzina lotu..." - powiedział Mikael.

Na końcu zaprezentowały się dziewczyny z grupy Bikini, które zagrały rockową balladę

"Don't Judge Me"

. "Celujcie w dziesiątkę! Dziewczyny z gitarami są rzadkością. I bardziej podobają się chłopakom..." - przekonywały członkinie Bikini po zejściu ze sceny.

Występujący podczas przerwy na głosowanie zespół Wilki, który w 2003 roku zajął drugie miejsce w polskich eliminacjach do Eurowizji, zaprezentował starsze i nowe przeboje, m.in. "Here I Am",

"Na zawsze i na wieczność"

, odśpiewaną z publicznością

"Bohemę"

i nowe przeboje: "Ciut niebezpiecznie" oraz "Love Story". Na bis Robert Gawliński i koledzy zagrali wyproszoną przez fanów

"Baśkę"

.

Ostatecznie zwycięzcą tegorocznych eliminacji do Eurowizji została grupa The Jet Set, która od początku była faworytem i zdecydowanie wygrała m.in. w naszej ankiecie. Podczas transmisji nie podano jednak, ile głosów otrzymał duet, ani też którzy artyści zajęli kolejne miejsca/

"Mieliśmy cichą nadzieję, że się uda... Jesteśmy w szoku. Różnie to bywa, ale to jest zaskoczenie!" - powiedziała tuż po ujawnieniu wyników wokalistka Sasha.

Więcej informacji na temat The Jet Set znajdziesz tutaj!

O zwycięstwo w 52. Konkursie Piosenki Eurowizji 2007, który odbędzie się w Helsinkach, zabiegać będą reprezentanci 42. europejskich krajów. Przedstawiciele Finlandii - tegorocznego gospodarza - mają zagwarantowane miejsce w Wielkim Finale Eurowizji.

Poza nimi znajdą się tam czterej członkowie EBU z Niemiec, Hiszpanii, Francji i Wielkiej Brytanii oraz dziewięciu członków EBU z krajów notowanych najwyżej podczas ubiegłorocznego, 51. Konkursu.

Reprezentant Polski do głównego konkursu będzie musiał przebić się poprzez eliminacje półfinałowe, które odbędą się 10 maja. Dwa dni później będzie miał miejsce koncert finałowy Eurowizji - miejmy nadzieje tym razem z naszym reprezentantem...

Zobacz wszystkie eurowizyjne przeboje na stronach INTERIA.PL!

Czy Twoim zdaniem dokonano słusznego wyboru? Czy The Jet Set ma szansę na Eurowizji? Czekamy na Wasze komentarze i głosy w naszej ankiecie!