Edyta Górniak zniknęła z salonów. "Wszystko było dla mnie wysiłkiem"
Jedna z najbardziej znanych diw polskiej estrady już od jakiegoś czasu unikała medialnych wydarzeń oraz scenicznych występów. Już wiemy, dlaczego Edyta Górniak usunęła się w cień. W najnowszym wywiadzie wokalistka zdradziła, że mierzyła się z poważnymi problemami zdrowotnymi.
Edyta Górniak to jedna z najpopularniejszych polskich wokalistek. Jest uznawana za kultową postać rodzimej estrady i zdecydowanie nie można odmówić jej sukcesywnej kariery. Rozpoczęło się od zajęcia drugiego miejsca w konkursie Eurowizji w 1994 r., gdzie zaprezentowała swój wielki przebój "To nie ja". W kolejnych latach Edyta Górniak tylko zyskiwała na popularności, umacniając swoją pozycję na rynku.
Zobacz również:
- Matteo Bocelli w Krakowie z przyjaciółmi. "Koncert spełnionych marzeń". Kiedy emisja w Polsacie?
- Gwiazda rusza w trasę koncertową. Będzie miała nietypową towarzyszkę
- To ona śpiewa w filmie "Vaiana 2". Kim jest nita?
- "The Voice of Poland": Decyzja Kuby Badacha porażką programu? Kontrowersje po odcinku
Pomimo wielu lat spędzonych w branży Edyta Górniak nauczyła się chronić swoją prywatność. Rzadko opowiada o swoim życiu codziennym. W ostatnim czasie diwa zniknęła z blasku fleszy. Unikała medialnych wydarzeń i występów, co zdziwiło niektórych fanów. Zastanawiali się oni, co dzieje się u ich idolki. Nie uzyskali żadnej odpowiedzi na zmartwienia, aż do teraz.
Edyta Górniak zniknęła ze świata mediów. Zdradziła, co się u niej działo
Edyta Górniak właśnie wróciła na salony i w najnowszym wywiadzie wyznała, co było przyczyną jej chwilowej nieobecności. Okazuje się, że diwa podupadła na zdrowiu i zmuszona była odpocząć. "To było wyzwanie. Ja się oddaję ludziom, sztuce, pracy, tak bez tchu. To spowodowało, że mój organizm się zbuntował. Zbuntował w takim sensie, że zaczęłam mieć nerwobóle. Mój układ nerwowy się obraził. Był taki moment, że byłam prawie sparaliżowana. Nie mówiłam o tym wcześniej" - opowiedziała Edyta Górniak w rozmowie ze "Światem Gwiazd".
Diwa polskiej estrady zapewniła, że próbowała poradzić sobie z problemami na różne sposoby. "Przede wszystkim wierzę w tę medycynę, która jest najstarsza, w wiedzę, która jest najstarsza na świecie. Jeździłam do różnych miejsc, oddając się w ręce przeróżnym ludziom, naturalnym uzdrowicielom, żeby wyrzucić to, co nazbieraliśmy" - wyznała.
Jej problemy zdrowotne rozpoczęły się jeszcze w zeszłym roku. Wreszcie może wrócić do pracy
Edyta Górniak wspomniała, że jej problemy zdrowotne rozpoczęły się jeszcze 2023 r. Wówczas zaczęła odczuwać przemęczenie, wyczerpanie i nadwrażliwość. Szybko zrozumiała, że problemy te mogą prowadzić do poważniejszych schorzeń. Zwróciła się po pomoc do "specjalistki z Wejherowa". Teraz sama przyznaje, że czuje się lepiej i jest wreszcie gotowa, aby wrócić do pracy.
"Wszystko było dla mnie wysiłkiem. Nie mogłam się na niczym skupić, straciłam poziom koncentracji, nie mogłam śpiewać. Do pracy wróciłam pół tygodnia temu" - zdradziła Edyta Górniak.