Eurowizja 2025: Próba jurorska tuż przed wielkim finałem. Justyna Steczkowska w "halo, tu polsat"
Już dzisiaj, 17 maja 2025 roku, wielki finał 69. Konkursu Piosenki Eurowizji. Polskę zaprezentuje Justyna Steczkowska z utworem "Gaja", która jest już po ostatniej próbie jurorskiej. Wokalistka opowiedziała w "halo, tu polsat", jak się czuje tuż przed finałem konkursu.

69. finał Konkursu Piosenki Eurowizji rozpocznie się 17 maja 2025 roku o godzinie 21 w St. Jakobshalle w Bazylei. Transmisja dostępna będzie na antenie TVP, TVP VOD oraz na oficjalnym kanale Eurowizji w serwisie YouTube.
Przypomnijmy, iż Justyna Steczkowska wystąpi z "Gają" jako 15. Artystka pojawi się na scenie po występie Lucio Corsi z Włoch ("Volevo Essere Un Duro"), a przed duetem Abor & Tynna z Niemiec ("Baller").
Justyna Steczkowska w rozmowie z Aleksandrem Sikorą w "halo, tu polsat". "Nie mam tam żadnych zabezpieczeń"
Aleksander Sikora oznajmił Justynie Steczkowskiej, iż ta spędza sen z powiek wszystkim Polakom, którzy obserwują jej kultowe już podwieszenie na linach podczas eurowizyjnego występu. "Nie mam tam żadnych zabezpieczeń, mogę lecieć na własnych zasadach do góry. Dwie pary szpilek już uległy destrukcji, ale mamy zapasowe stroje i buty, bo przy takiej ilości ruchów nie trudno o wytarcie materiału. Mam nadzieję, że nie będę się stresowała w ogóle. Ciało zawsze ma swoje reakcje. Teraz się nie stresuję. Polska została bardzo dobrze odebrana w Bazylei, z tego się cieszmy. Dziękujemy wam za wsparcie!" - odpowiedziała wokalistka, która jest już po ostatniej próbie jurorskiej.
Wszyscy uczestnicy finału Eurowizji 2025 są już po próbie jurorskiej, podczas której swoją część głosów przyznało jury. Co istotne, ich decyzje stanowią 50 proc. wyniku ostatecznego, a ten dopełni televoting, czyli głosy SMS.
Na swojej próbie jurorskiej Justyna Steczkowska jak zwykle zrobiła świetny show. Choć, jak pokazują materiały z występu, wokalistka znowu nie mogą wyswobodzić rąk z lin, finalnie zdążyła dobiec na koniec sceny, wykonać układ choreograficzny i pociągnąć ostatnie długie dźwięki utworu. Ponadto wokalistka dodała jeszcze jeden spektakularny obrót, aby zamaskować zmaganie z linami, które już dzisiaj Polacy będą mogli oglądać na żywo.
"Uratowała to, dobiegła. Będzie potrzebowała wsparcia za granicą, głosujcie, bo za tak ciężką pracę po prostu jej się to należy!", "Występ tak trudny, że nikt z uczestników by nie podołał, gdyby się czepiali, to świadczyłoby tylko o ich małostkowości", "Dalej jest szansa na dobre miejsce. Na kamerach nie będzie aż tak widać tego błędu", "Nie ma co się nastawiać negatywnie. Moment z linami jest niewidoczny podczas występu, ponieważ pokazywani są tancerze, a w dobiegu dobrze wybrnęła" - komentują internauci.