Reklama

Bezdomny wokalista zostanie gwiazdą?

Zarabiający śpiewaniem na ulicach nowojorskiego Bronksu 49-letni James Percell stał się kolejną internetową sensacją.

Talent bezdomnego Afroamerykanina odkrył menedżer muzyczny Kenneth Williams, który przypadkowo spotkał Jamesa Percella na ulicach Bronksu. Zarejestrowany podczas spotkania film obejrzało już na You Tube ponad milion internautów.

49-letni James Percell spaceruje po Nowym Jorku z kartonem, na którym oferuje śpiew lub naukę śpiewu za drobne pieniądze i jedzenie.

Kenneth Williams spotkał bezdomnego wokalistę przez przypadek. Odwiedzając rodzinę w Bronksie, wpadł na śpiewającego 49-latka.

"Jego głos jest nieprawdopodobny" - przekonuje menedżer, porównując Jamesa Percella do Teda Williamsa, słynnego bezdomnego wokalisty.

Reklama

James Percell jest bezdomny od ponad pięciu lat. Mężczyzna spędził trzy lata w więzieniu za rozbój. 49-latek pomieszkuje u matki siódemki swoich dzieci, z których najmłodsze ma pięć, a najstarsze 28 lat.

Wokalista próbował swoich sił w telewizyjnych konkursach talentów, jak "The X Factor" czy "The Voice". Twierdzi, że został odrzucony ze względu na brak stałego miejsca zamieszkania.

"Jurorzy pytali mnie, w jaki sposób można się ze mną skontaktować. Ale kiedy mówiłem im, że jestem bezdomny, ton ich głosu zmieniał się. Życzyli mi powodzenia podczas następnych przesłuchań" - stwierdził w rozmowie z "New York Post".

Posłuchaj głosu Jamesa Percella:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: bezdomni | wokalista | bezdomny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy