#167 Pełnia Bluesa. Julia Kuzyka: Białystok to nie tylko disco polo

O wydaniu płyty marzyła już jako mała dziewczynka. Dziś, będąc dorosłą kobietą, osiągnęła cel i wypuściła na rynek "blue memories". Julia Kuzyka w Pełni Bluesa opowiedziała o jazzie, procesie twórczym i otulających dźwiękach z jej debiutanckiego albumu. Podkreśliła też, że Białystok "to nie tylko disco polo", a świetnych wokalistów można spotkać w jej mieście dość często.

Julia Kuzyka podczas koncertu
Julia Kuzyka podczas koncertuSylwia Krassowska/ Polskie Radio Białystokmateriały promocyjne

Julia Kuzyka jest z wykształcenia aktorką teatru muzycznego, z zamiłowania studentką filologii polskiej. W sztuce muzycznej niezwykle wielką wagę przywiązuje do słowa. Sama pisze teksty i komponuje. Jej debiutancka płyta "blue memories" to połączenie jazzu, bluesa i muzyki alternatywnej.

Materiał to spełnienie marzeń małej dziewczynki.

- Utwory powstawały w momencie, kiedy rozkochałam się w jazzie i bluesie. I chyba to słychać na tej płycie. Inspiracjami były moje ówczesne przeżycia, które z czasem przeradzały się we wspomnienia, tak silnie we mnie rezonujące, że musiałam je przelać na słowa i dźwięki - opowiada Julia Kuzyka.

Jak dodaje w rozmowie z Pełnią Bluesa pochodząca z Białegostoku artystka, miasto to "to nie tylko disco polo".

- Jazz jest tutaj obecny. Znam wielu dobrych wokalistów. Gatunek ten może tylko nie jest lubianym przez szerszą publiczność, średnio się przebija - podkreśla.

Owocna współpraca

Artystka przyznaje, że długo szukała odpowiedniej osoby, która zajęłaby się warstwą muzyczną płyty. Ostatecznie trafiła na Marcina Nagnajewicza, wybitnego białostockiego instrumentalistę i kompozytora, który doskonale wczuł się w klimat muzyki Julii i oprawił ją w piękne aranżacje.

- Współpraca z Julią była dla mnie wyjątkowa, ponieważ jej gust muzyczny jest bardzo bliski mojemu. Piosenki, do których skomponowała melodie okazały się wdzięcznym materiałem do pokazania go w kontekście brzmień jazzowych, popowych, rockowych... A to coś, co lubię najbardziej - wielobarwność i fuzja różnych gatunków muzycznych! Mam nadzieję, że swoimi pomysłami pomogłem uwypuklić muzyczny "sznyt" Julii, który znajdzie z pewnością wielu fanów - mówi Marcin Nagnajewicz.

Cała rozmowa z Julią do obejrzenia poniżej:

#167 Pełnia Bluesa: Julia Kuzyka: Białystok to nie tylko disco poloInteria.plINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas