#126 Pełnia Bluesa. Hendrix zagrał w Los Angeles. Premiera zapisu koncertu
"Jego ekscytacja rosła coraz bardziej z każdą chwilą" - tak koncert The Jimi Hendrix Experience z 1969 roku w Los Angeles wspomina obecny tam Billy Gibbons. Kilka dni temu ukazała się płyta z zapisem tego niezapomnianego występu. W #126 Pełni Bluesa również o tym, jak Southern Avenue wzięli się za utwór Genesis.
Listopad jest prawdziwie "jimihendrixowym", gdyż - przypomnijmy - 27. dnia tego miesiąca przypadnie kolejna rocznica urodzin artysty. Gdyby żył, skończyłby 80 lat.
Od ubiegłego piątku na sklepowych półkach znajdziemy live album "Los Angeles Forum - April 26, 1969" The Jimi Hendrix Experience.
To zapis niezwykłego, wyprzedanego koncertu na nowo zmiksowany przez Eddiego Kramera. Obecny był tam sam Billy Gibbons (ZZ Top), który w wideo promującym płytę mówił tak: "Ekscytacja Hendrixa przed występem rosła coraz bardziej. Pamiętam, jak wyszedł na scenę i popatrzył na zgromadzonych... Powinniśmy pomyśleć o tym, co ta grupa mogłaby osiągnąć".
Wydanie CD zawiera zresztą 24-stronicowy booklet z zapiskami muzyka, a na samym krążku znajdziemy takie hity, jak "I Don't Live Today", "Purple Haze", "Red House" i wyjątkowy medley "Voodoo Child (Slight Return)" / "Sunshine Of Your Love".
Southern Avenue z coverem Genesis
Pamiętacie taki zespół jak Southern Avenue? Mam wrażenie, że na polskim podwórku ostatnio nie było o nich głośno, w przeciwieństwie do tego, co działo się kilka lat temu. Kapela wystąpiła wtedy po raz pierwszy w naszym kraju i rozgrzała publiczność obecną na Suwałki Blues Festival.
Grupa z Memphis niedawno wzięła na warsztat klasyk od Genesis - "That’s All" z 1983 roku i dodała mu funkowego sznytu. Jaka wiąże się z tym historia? Podczas trasy koncertowej w Wielkiej Brytanii urodzony w Izraelu gitarzysta Ori Naftaly zagrał innym członkom Southern Avenue ulubioną muzykę brytyjskich artystów. Z kolei wokalistka Tierinii Jackson od zawsze była fanką Phila Collinsa. Kiedy postanowili wziąć się za covery jego grupy, Naftaly zaproponował właśnie ten przebój.