Rozłam w Slayerze: Poszło o kasę?

Słynny perkusista Dave Lombardo nie zagra na rozpoczynającej się w sobotę, 23 lutego, trasie amerykańskiego Slayera po Australii.

Slayer w 2006 roku (Dave Lombardo drugi z lewej) - fot. Jo Hale
Slayer w 2006 roku (Dave Lombardo drugi z lewej) - fot. Jo HaleGetty Images/Flash Press Media

W przesłanym do prasy oświadczeniu Lombardo pisze, że w połowie lutego poinformowano go, iż nie zasiądzie za swoim zestawem na najbliższej trasie w Australii.

"Jest mi przykro i szczerze mówiąc, jestem w szoku w związku z tą sytuacją" - napisał, przepraszając australijskich fanów Lombardo, który o tym, że zagra za niego ktoś inny, dowiedział się z e-maila przesłanego mu przez prawników zespołu.

Jak obszernie wyjaśnia Dave Lombardo, do zaistniałej sytuacji doprowadzić mogły jego prośby o uczciwszy podział pieniędzy.

"W zeszłym roku odkryłem, że 90 procent dochodów z tras odjęto jako wydatki, w tym na honoraria dla menedżmentu, co kosztowało zespół miliony dolarów, pozostawiając do podziału dla nas czterech 10 procent" - wylicza.

Gdy perkusista zgłosił się do kolegów z prośbą o wyjaśnienie tej kwestii i zatrudnienie rewidentów, którzy przyjrzeliby się sprawie, najpierw odmówiono mu dostępu do dokumentów, a następnie nie pozostawiono wątpliwości, że jeśli nie pasuje mu obecny układ, na jego miejsce przyjdzie ktoś inny.

"Pozostaję w nadziei, że uda nam się rozwiązać nasze problemy. Jeszcze raz przepraszam wszystkich fanów w Australii, którzy wydali pieniądze, oczekując zobaczenia trzech członków oryginalnego składu Slayera" - podkreślił Lombardo, któremu po całym roku spędzonym w trasie powiedziano, że nie dostanie swoich pieniędzy, dopóki nie podpisze nowej umowy.

Kontrakt nie zawierał pozwolenia wglądu do rozliczeń z menedżerami ani rozliczeń budżetowych oraz zabraniał muzykowi udzielania wywiadów i wypowiedzi dotyczących zespołu, skutecznie zamykając mu usta.

Warto w tym miejscu dodać, że poza składem Slayera wciąż pozostaje gitarzysta Jeff Hanneman, który od dwu lat dochodzi do zdrowia po serii zabiegów operacyjnych ręki będących skutkiem poważniej infekcji po ukąszeniu pająka. W środę, 20 lutego, Kerry King (gitara), trzymający silną ręką zespół, poinformował, iż nie wie kiedy i czy w ogóle Hanneman chwyci jeszcze za gitarę w barwach Slayera. Do dziś zastępuje go Gary Holt z Exodus.

Na koncertach w Australii Lombardo zastąpi Jon Dette, który figurował w składzie Slayera w latach 1996-1997. Faktem jest więc to, że z oryginalnego składu w szeregach Slayera, poza Kingiem, pozostaje dziś już tylko wokalista Tom Araya.

Przypomnijmy, że Slayer ma być jedną z gwiazd Impact Festival, który w dniach 4-5 czerwca odbędzie się na lotnisku Bemowo w Warszawie.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas