Nie żyje ojciec chrzestny szwedzkiego heavy metalu. Ragne Wahlquist miał 69 lat
Oprac.: Bartosz Donarski
We wtorek 7 stycznia zmarł Ragne Wahlquist. Legendarny muzyk był grającym ma gitarze wokalistą Heavy Load, grupy uważanej powszechnie za pierwszy szwedzki zespół heavymetalowy i pierwszy, który w swej twórczości odwoływał się do dziedzictwa wikingów.
Jak podała szwedzka telewizja publiczna, w chwili śmierci Ragne Wahlquist wraz ze swym młodszym o pięć lat bratem Styrbjörnem (perkusja / wokal) byli w trakcie nagrywania nowej płyty Heavy Load. Celem grupy, jak poinformowano, jest ukończenie prac nad piątym albumu i kontynuowanie działalności Heavy Load.
Ragne Wahlquist - ojciec chrzestny szwedzkiego heavy i viking metalu
Ragne Wahlquist był grającym na gitarze (i klawiszach) frontmanem Heavy Load, formacji, która w połowie lat 70. dała początek szwedzkiej fali heavy metalu.
Wbrew krajowym mediom i przemysłowi muzycznemu wieszczącym podówczas rychły koniec ciężkich brzmień Ragne Wahlquist wraz z bratem powołali do życia zespół, który nie tylko odwrócił bieg rzeczy w dziedzinie szeroko rozumianego heavy metalu, ale i - poprzez sięgające dzieciństwa, innowacyjne w tamtym czasie czerpanie inspiracji z wikińskiej spuścizny Szwecji - stał się pierwszą na świecie formacją nurtu nazwanego później viking metalem.
Zobacz również:
W ślad za Heavy Load, wielobarwny brzmieniowo gatunek, który do dziś cieszy się olbrzymią popularnością, rozwijały twórczo w kolejnych dekadach m.in. Bathory, Enslaved i Amon Amarth oraz mnóstwo innych zespołów na całym niemal świecie.
Jak przystało na ojca chrzestnego szwedzkiego heavy metalu, w latach 70. Ragne Wahlquist z bratem założyli również własne studio nagraniowe Thunderload (oraz wytwórnię o tożsamej nazwie). W słynnym studiu, znajdującym się w sąsiedztwie jednej ze stacji sztokholmskiego metra, powstały m.in. "Epicus Doomicus Metallicus" (1986 r.), kultowy debiut Candlemass, szwedzkich pionierów doom metalu, a także płyty popularnych heavy / powermetalowców z goeteborskiego Hammerfall czy Yngwiego Malmsteena, słynnego szwedzkiego wirtuoza gitary elektrycznej.
"Spoczywaj w pokoju, Wojowniku Walhalli" - tak muzyka pożegnała grupa Candlemass.
Heavy Load, czyli dwaj bracia i spełniony sen o potędze metalu
Przypomnijmy, że sztokholmski Heavy Load powstał na przełomie 1974 i 1975 roku z inicjatywy braci Ragnego (wokal / gitara / klawisze) i Styrbjörna (wokal / perkusja) Wahlquistów, których nowatorski pomysł połączenia hard rocka lat 70. z dziedzictwem swoich wikińskich przodków zaowocował charakterystycznym stylem kompozycji i tekstów, który na trwałe zapisał się w dziejach muzyki metalowej.
W swojej Thunderload Records Heavy Load wydali ponadczasowej klasyki: "Metal Conquest" (1981 r.), "Death Or Glory" (1982 r.) i "Stronger Than Evil" (1983 r.). Na przestrzeni pięciu dekad zespół trzykrotnie powracał na scenę. W 2023 roku, sześć lat po trwającym do dziś wznowieniu działalności, Heavy Load opublikowali powrotny longplay "Riders Of The Ancient Storm" w barwach greckiej No Remorse Records, czyli dokładnie 40 lat od ukazania się poprzedniej płyty. Co ciekawe, tylko około 30 artystów na całym świecie może pochwalić się wypuszczeniem studyjnego albumu z dłuższą przerwą wydawniczą.
Według zapowiedzi, śmierć Ragnego Wahlquista nie oznacza końca Heavy Load. Nowy album, który nagrywał wraz z bratem, będzie więc nie tylko hołdem dla ojca chrzestnego szwedzkiego heavy metalu, ale i kolejnym rozdziałem spełnionego snu o potędze muzyki metalowej napędzanej pradawną mocą walecznych wikingów.
Przyczyna śmierci Ragnego Wahlquista nie została ujawniona. 23 stycznia legendarny szwedzki muzyk obchodziłby 70. urodziny.