Mizantropijna rozwałka od Pig Destroyer
Amerykańska grupa Pig Destroyer rozpoczęła sesję nagraniową długo oczekiwanego, piątego albumu.
Płyta powstaje w studiu "Visceral Sound", należącym do Scotta Hulla, gitarzysty zespołu.
W nagraniach uczestniczy także Adam Jarvis, perkusista Misery Index.
"(Album) będzie powrotem do surowego, prymitywnego brzmienia i znajdzie się na nim 19 utworów firmowego mizantropijnego grindu" - czytany w notce informacyjnej.
Płyta, której tytuł pozostaje nadal zagadką, ma mieć swą premierę pod koniec 2012 roku. Jej wydaniem zajmie się filadelfijska Relapse Records.
Przypomnijmy, że poprzedni album cenionych grindcore'owców z Wirginii, "Phantom Limb", ukazał się w 2007 roku.