Gwiazdy metalu w obronie przyrody. Savage Lands z debiutanckim albumem "Army Of The Trees"
Oprac.: Bartosz Donarski
Savage Lands, niecodzienne przedsięwzięcie na rzecz ochrony przyrody, a zarazem muzyczny projekt dwóch metalowych muzyków, szykuje się do premiery pierwszej płyty. Kogo usłyszymy na "Army Of The Trees"?
Wyjaśnimy od razu, że organizacja non profit / zespół Savage Lands to wspólne przedsięwzięcie Dirka Verbeurena, belgijskiego perkusisty Megadeth, i Sylvaina Demercastela, francuskiego muzyka i działacza na rzeczy ochrony przyrody. Od chwili powstania Savage Lands w 2022 roku, organizacji tej - działającej z USA w ramach kodeksu zwalniającego z opodatkowania dochodowego – udało się z pieniędzy uzyskanych ze swojej muzyki (wcześniejsze single i wideoklipy) ochronić 100 tysięcy stóp kwadratowych lasu w Kostaryce.
Savage Lands: Kontrakt, jakiego jeszcze nie było
Savage Lands to także bodaj pierwszy przypadek, gdy wytwórnia (w tym wypadku francuska Season Of Mist) podpisała kontrakt nie z zespołem w ścisłym znaczeniu, a właśnie z organizacją non profit. Dość powiedzieć, że sto procent wpływów z tantiem uzyskanych przez Savage Lands z debiutanckiego albumu "Army Of The Trees" zasili prowadzone przez nich działania na rzecz ponownego zalesiania i ochrony dzikiej przyrody w Kostaryce i innych krajach.
"Nasze cele są osiągalne. Poprzez przekształcanie nabywanych przez nas gruntów w rezerwaty przyrody, Savage Lands przyczynia się do ustanowienia precedensu w działaniach na rzecz ochrony środowiska. Musimy jednak pracować razem i szybko. Ekosystemy pozostają w stanie zagrożenia. Jeśli nie zabierzemy się do pracy, nie będzie już żadnej dzikiej przyrody do uratowania" - apelują Sylvain Demercastel i Dirk Verbeuren.
Savage Lands może też liczyć na wsparcie wielu różnych osób, u swych podstaw bowiem organizacja ta współpracuje z naukowcami, inżynierami leśnictwa, parkami ekologicznymi, prywatnymi przedsiębiorstwami i innymi miejscowymi instytucjami non profit.
"To, co robi Savage Lands, jest fantastyczne. Przyroda to muzyka. Drzewa mają swoją muzykę, ale gdy tracimy kolejne gatunki, nasz ekosystem upada. Swoją muzyką Savage Lands wspierają przedsięwzięcia propagujące bioróżnorodność, co pomoże uczynić świat lepszym dla przyszłych pokoleń" - mówi dr Jane Goodall, słynna brytyjska badaczka, której międzynarodowy instytut współpracuje z europejskim oddziałem organizacji Savage Lands przy projektach związanych z ochroną środowiska we Francji i Afryce.
Savage Lands: ”Army Of The Trees” - francuska scena dołącza do armii
Savage Lands podzielili się niedawno z fanami nowym singlem, a zarazem tytułowym utworem z debiutu. W kompozycji "Army Of The Trees" - oprócz Sylvaina Demercastela - wystąpiło gościnnie aż siedmiu innych uznanych przedstawicieli francuskiej sceny (metalowej i nie tylko), czyli Niko z formacji Tagada Jones, Steeven Corsini z Loco Muerte, Auré Jäger z Akiavel, David Sidilarsen, Julien Truchan z Benighted, Stéphane Buriez, frontman pionierów francuskiego death metalu z Loudblast; oraz Nils Courbaron, gitarzysta prowadzący m.in. norweskiej grupy Sirenia.
Do singla "Army Of The Trees" powstał sugestywny teledysk, który możecie zobaczyć poniżej:
Savage Lands ze wsparciem gwiazd muzyki metalowej. Kogo usłyszymy?
Lista gości nie kończy się bynajmniej na tytułowym singlu. Do wzięcia udziału w nagraniach swojego pierwszego longplaya Savage Lands zaprosili wielu znamienitych muzyków z różnych zakątków globu. W utworze "Out Of Breath" usłyszymy członków popularnej niemieckiej grupy Lord Of The Lost; w "No Remedy" i "Black Rock Heart" dwoje wokalistów zjawiskowego międzynarodowego Heilung, odpowiednio, Marię Franz i Kai Uwe Fausta; a w "Ruling Queen"Alissę White-Gluz, kanadyjską wokalistkę mistrzów melodyjnego death metalu ze szwedzkiego Arch Enemy.
Z kolei w kompozycji "The Last Howl" (w hołdzie zagrożonemu gatunkowi małpich wyjców) zaryczał - nomen omen - sam John Tardy, frontman Obituary i jedno z pierwszych gardeł amerykańskiego death metalu, na gitarze zaś zagrał Andreas Kisser, lider żegnającej się ze sceną, brazylijskiej Sepultury. Obie formacje 21 listopada zagrały w Spodku w Katowicach.
"To jedna z najwspanialszych rzeczy dotyczących Savage Lands. Jako zespół nie ograniczamy się tylko do jednego gatunku. Potrafimy dostosować się do kogokolwiek, kto do nas dołącza, by wzmocnić naszą siłę" - zauważa Sylvain Demercastel.
Album "Army Of The Trees" będzie mieć swą premierę 15 lutego 2025 roku nakładem Season Of Mist. Jak podkreśla wytwórnia z Marsylii, okładkę wersji CD w digipacku zrobiono z ekologicznego papieru, a edycje gramofonowe wytłoczono na tzw. bio winylu.
Savage Lands - jak to się zaczęło?
Początki Savage Lands sięgają trzech dekad wstecz. Dirk Verbeuren i Sylvain Demercastel poznali się we Francji pod koniec lat 90., grając wespół w poruszającej kwestie społeczne, thrashmetalowej formacji Artsonic z Paryża. Gdy znany wówczas również z francuskiej grupy Scarve belgijski perkusista dołączył z czasem do szwedzkiego Soilwork, a następnie - w 2016 roku - do norweskiego Cadaver i kalifornijskiego Megadeth (przedstawiciela tzw. Wielkiej Czwórki thrashu wraz z Metalliką, Slayerem i Anthrax), we Francji kontynuowano wsparcie ich wspólnych wysiłków na rzecz ochrony przyrody.
Organizację non profit nazwaną Savage Lands powołano do życia w roku 2022. W tym roku instytucja ta, która okazała się również zespołem muzycznym, zagrała na prestiżowym francuskim festiwalu Hellfest, gdzie na głównej scenie u boku Dirka i Sylvaina pojawili się muzycy m.in. Napalm Death, Biohazard, Body Count i The Gathering, a organizatorzy imprezy zobowiązali się przekazać na chwalebną działalność Savage Lands aż milion euro.
Savage Lands - szczegóły albumu "Army Of The Trees" (tracklista):
1. "Black Rock Heart"
2. "Ruling Queen"
3. "The Last Howl"
4. "No Remedy"
5. "Out Of Breath"
6. "Better Man"
7. "Never Be Up"
8. "Army Of The Trees"
9. "Visions Of Life"
10. "Addicted".