Marcin Prokop o Szymonie Hołowni w "Mam talent": Jak hiszpańska mucha w puszce

Marcin Prokop, prowadzący programu "Mam talent", opowiedział o współpracy z Szymonem Hołownią i Michałem Kempą w programie.

Marcin Prokop i Szymon Hołownia byli prowadzącymi "Mam talent" przez kilka sezonów
Marcin Prokop i Szymon Hołownia byli prowadzącymi "Mam talent" przez kilka sezonówRadosław NawrockiAgencja FORUM

Marcin ProkopMichał Kempa zadebiutowali jako duet w polskich mediach i poprowadzili 13. edycję programu "Mam talent!". Prezenter cieszy się, że mógł skonfrontować swój potencjał i zawodowe doświadczenie z kimś, kto funkcjonuje na nieco innej płaszczyźnie. Eksperyment uważa jednak za udany pod każdym względem i docenia to, że komik pozwala mu na dużą swobodę. Jak podkreśla, jego obecność działa na niego wręcz kojąco.

"Z Michałem Kempą jesteśmy duetem unikalnym, dlatego że każdy z nas ma zupełnie inny styl bycia, inną osobowość. Michał jest człowiekiem mentalnie starym, do czego sam się chętnie przyznaje. Mówi, że największą rozpoznawalność ma raczej w gronie widowni 60+. Myślę, że to efekt 'Szkła kontaktowego' i jego sposobu bycia, takiego bardzo nobliwego. Natomiast ja, mimo 44 lat na karku, jestem wciąż swawolnym młodzieniaszkiem, który chętnie galopuje po rubieżach beztroski. Spotkaliśmy się więc niczym dwa przeciwieństwa" - mówi agencji Newseria Lifestyle Marcin Prokop.

Michał Kempa dołączył do programu "Mam talent!" dopiero w tej edycji. Zastąpił Szymona Hołownię. Z szacunku do obu panów Marcin Prokop nie chce jednak ujawnić, która współpraca sprawiła mu większą satysfakcję.

"Trudno mówić o poprzednich partnerach, porównując ich do obecnych. Każdy psycholog czy seksuolog, który pracuje ze swoimi pacjentami, mówi, że to najczęściej w związku powoduje tarcia i frustracje, więc myślę, że z szacunku dla Michała nie będę wspominał moich scenicznych rozkoszy z Szymonem. I na odwrót, nie będę też powodował u Szymona poczucia dyskomfortu, mówiąc, jak wspaniałym prowadzącym jest Michał" - mówi prezenter.

"Mam Talent". Marcin Prokop: Szymon Hołownia był jak hiszpańska mucha zamknięta w puszce, Michał Kempa jest swobodny, osadzony, spokojnyNewseria Lifestyle/informacja prasowa

Żartobliwie zaznacza jednak, że to, co różni Michała Kempę od Szymona Hołowni, to wzrost. I o ile nie ma on wpływu na merytoryczną część pracy, o tyle jemu samemu sprawia mały dyskomfort. Obaj panowie mają też zupełnie inne temperamenty.

Marcin Prokop o Szymonie Hołowni: Jak hiszpańska mucha

"Michał częściej znika mi z widnokręgu, kiedy obracam głowę, to go nie widzę, muszę spojrzeć bardziej w dół. A poza tym Michał jest człowiekiem troszeczkę bardziej flegmatycznym w usposobieniu, co nie oznacza, że jest gorszy, tylko po prostu jest bardziej powściągliwy. Szymon był jak hiszpańska mucha zamknięta w puszce, czyli bardzo szybki, gwałtowny, miotający się, a Michał jest swobodny, osadzony, spokojny. Zupełnie dwie różne osoby" - mówi prowadzący "Mam talent!".

To sprawia, że w duecie z Michałem Kempą Marcin Prokop ma więcej czasu na reakcję i ripostę, a przez to nieco większą swobodę działania.

Marcin Prokop i Michał Kempa byli prowadzącymi w ostatniej edycji "Mam Talent"Adam BurakowskiReporter

"Michał ma chyba taką osobowość, że on po prostu wolno sączy swoją obecność i to jest cudowne, bo przy nim można poczuć się bardziej zrelaksowanym, wolniej oddychającym, sączącym życie bardziej przez rureczkę niż pijącym je wielkimi haustami z kubła, więc Michał działa na mnie kojąco. Nawet teraz mówię jakoś spokojniej, bo wiem, że on jest tu za ścianą, jego obecność w ten sposób na mnie działa" - podkreśla.

Marcin Prokop przyznaje, że z Michałem Kempą łączą ich nie tylko relacje zawodowe. Obydwaj chętnie spotykają się również po pracy i te spotkania czasem mają nieoczekiwany przebieg.

"Niestety z tych naszych prywatnych spotkań wiele nie pamiętamy, więc nie mogę o nich opowiedzieć" - dodaje prezenter.

"Mam talent" - tak wyglądał finał 13. edycji!

Przed trzynaście tygodni widzowie śledzili kolejne castingi i występy na żywo. W końcu 27 listopada 2021 roku odbył się wielki finał programu "Mam talent" i poznaliśmy największy talent w Polsce! Okrzyknięty nim został fenomenalny tancerz, Krzysztof Jaros. Zobacz zdjęcia z finału 13. edycji programu.

Mariusz Bochniarz pokazał fenomenalny układ akrobatyczny na linie.Artur ZawadzkiEast News
Trio KET było faworytem publicznościPaweł WodzyńskiEast News
Orkiestra Baczków była jedynym muzycznym elementem finałuPaweł WodzyńskiEast News
Jagoda Piec i Stefan zaprezentowali niesamowitą więź między człowiekiem a psem.Paweł WodzyńskiEast News
Maja Kućko i Mariusz Nguyen zachwycili przepiękną choreografią. W rezultacie zajęli trzecie miejsce!Paweł WodzyńskiEast News
Dominika Krzymowska zmroziła krew w żyłach widzów! O mało nie doszło do wypadku, gdy w ostatniej chwili została złapana przez asystenta.Paweł WodzyńskiEast News
Duo Eyal i Julia byli faworytami Agnieszki Chylińskiej.Paweł WodzyńskiEast News
Krzysztof Jaros zdobył nie tylko tytuł największego talentu w Polsce, ale także wygrał 300 tysięcy złotych!Paweł WodzyńskiEast News
Finałowa trójka - Maja Kućko i Mariusz Nguyen (3. miejsce), Krzysztof Jaros (1. miejsce) oraz Jagoda Piec i Stefan (2. miejsce).Paweł WodzyńskiEast News

--------

Tylko w Polsat Box Go możecie zobaczyć wyjątkowy materiał "Adele: One Night Only". Wokalistka w ramach promocji nowej płyty "30" rozmawiała z Oprah Winfrey i dała kameralny występ.

Zobacz "Adele: One Night Only" tylko w Polsat Box GoPolsatmateriały prasowe
Newseria Lifestyle/informacja prasowa
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas