Juror "Mam talent" ledwo zobaczył uczestnika i już miał dość.
Przed jurorami brytyjskiego "Mam talent" pojawił się niespodziewany gość. Jednak jego przybycie do programu nie zwiastowało niczego dobrego, a przekonany o tym od samego początku był juror Simon Cowell. To właśnie on padł ofiarą żartu Mr. Blobby’ego.
Mr. Blobby to postać kultowa w Wielkiej Brytanii. Różowa postać o okrągłych kształtach swój debiut w telewizji zaliczyła w 1992 roku w BBC podczas programu "Noel’s House Party".
Jego pomysłodawcą był Michael Leggo, a w postać Blobby’ego do tej pory wcielali się Barry Killerby (robił to do 2015) i Paul Denson.
Od 1992 roku Mr. Blobby zaczął pojawiać się gościnnie w telewizji, występował m.in. w produkcjach dla dzieci i programach satyrycznych. Postać doczekała się swoich zabawek, gry wideo, a nawet trzech parków rozrywki o nazwie Crinkley Bottom, które po trzech latach upadły. Blobby miał nawet swoją piosenkę, która wydana w okolicy świąt Bożego Narodzenia w 1993 roku trafiła na szczyt brytyjskiej listy sprzedaży.
Blobby od początku swojej działalności budził mnóstwo kontrowersji swoim zachowaniem i zyskał tyle samo przeciwników, co zwolenników.
Mr. Blobby specjalnym uczestnikiem "Mam talent"
Teraz różowa postać pojawiła się w brytyjskim "Mam talent" i już na samym początku wyprowadziła z równowagi Simona Cowella. "Nienawidzę pana Blobby’ego" - stwierdził.
Blobby zaprezentował swój pokaz magiczny. Na samym początku podszedł do jurorskiego stołu i zaczął chaotycznie przedstawiać swoje sztuczki. W końcu zaprosił Simona Cowella na scenę.
Juror został poproszony zajęcie miejsca w "magicznej skrzyni Blobby’ego", a gdy to zrobił, został oblany różową mazią. Zaskoczenia nie kryła reszta jurorów, natomiast sam Cowell wyglądał na mocno zdenerwowanego. Publiczność natomiast nie mogła przestać się śmiać z upokorzonego jurora. "Nie dotykaj mnie" - rzucił do Blobby’ego Cowell, gdy wychodził z jego skrzyni.
"Wiedzieliście, że to się stanie" - krzyknął do swoich kolegów z jury. Następnie na scenie zapanował chaos - oblany mazią łowca talentów zaczął gonić resztą jurorów, a po chwili zniknął za kulisami przeklinają pod nosem.