Linkin Park czy Maroon 5? Zacięty wyścig na liście

Zgodnie z prognozami najnowszy album grupy Linkin Park "Living Things" zadebiutował na szczycie amerykańskiej listy bestsellerów płytowych.

Chester Bennington (Linkin Park) ma kolejny Numer Jeden fot. Mark Davis
Chester Bennington (Linkin Park) ma kolejny Numer Jeden fot. Mark DavisGetty Images/Flash Press Media

Niewiele brakowało, by to jednak grupa Maroon 5 święciła tryumfy. Również debiutująca na liście "Billboard 200" nowa płyta zespołu Adama Levine'a zatytułowana "Overexposed", rozeszła się w pierwszym tygodniu po premierze w nakładzie 222 tysięcy egzemplarzy.

Niewiele więcej, bo... 223 tysiące kopii "Living Things" sprzedali ostatecznie Linkin Park i to oni cieszą się z Numeru Jeden. Dodajmy, że to już piąty album zespołu, który dotarł na szczyt listy.

Zeszłotygodniowy Numer Jeden, czyli płyta Justina Biebera zatytułowana "Believe", spadła na pozycję 3.

Kompilacyjny album "Maybach Music Group Presents: Self Made 2", zawierający kompozycje artystów z hiphopowego labelu Maybach Music, debiutuje na miejscu 4.

Oczko niżej znalazła się kolejna nowość. To płyta wokalisty R. Kelly'ego zatytułowana "Write Me Back".

Bolesny spadek zaliczył album "Welcome to the Fishbowl" Kenny'ego Chesneya (z 2. na 6.).

Zeszłotygodniowe pozycje utrzymali Adele z "21" (na 7.) i One Direction z "Up All Night" (na 8.).

"Looking 4 Myself" Ushera spadło na miejsce 9. z 6., a ścieżka dźwiękowa do filmu "Rock of Ages" z 5. na 10.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas